Nastoletni chuligani
Za to, że stanął w obronie brata narzeczonej, 16 i 17-latkowie zaatakowali 27-letniego mieszkańca Łomży. Nastolatkowie pobili go i uciekli. Dziś o 6 rano zapukali do nich policjanci.
W czwartek (wczoraj), około 20:40 w niedaleko skateparku w rejonie ulic Księżnej Anny i Księcia Janusza doszło do huligańskiego wybryku. Na spacerującą parę z psem i nastolatkiem napadło dwóch nastolatków, którzy na głowie mężczyzny rozbili butelkę i go pobili.
Sprawa zaczęła sie od zastraszania nieletniego. Chłopak, którego zastraszali nastolatkowie, poprosił siostrę i jej chłopaka, by razem wyszli z psem. Podczas spaceru natknęli się na dwie dziewczyny i dwóch chłopaków, którzy słownie zaatakowali zastraszanego nastolatka. W jego obronie stanął 27-latek, który z jego siostrą wyszedł na spacer. Wówczas, jak relacjonują policjanci, 16 i 17-latkowie zaatakowali mężczyznę. Najpierw pobili go pięściami po całym ciele, a potem na jego głowie rozbili butelkę. Jeszcze przed przybyciem policjantów uciekli.
Dziś (piątek 5.05) o 6. rano policjanci zatrzymali sprawców pobicia. Młodszym 16-latkiem zajmie się sąd rodzinny, a starszemu grozi do 3 lat pozbawienia wolności.