Potrzebna obwodnica i ronda
Na łomżyńskich drogach jest dość bezpiecznie. Zdarzają się wypadki to głównie w rejonie skrzyżowań, kolizje natomiast między skrzyżowaniami. Brak jest w mieście szczególnie niebezpiecznych krzyżówek, a to zasługa dokonanych przebudów i zmianach organizacji ruchu. Tranzyt obniża bezpieczeństwo dlatego potrzebna jest budowa obwodnicy. Jest chęć przebudowy skrzyżowań na małe ronda i doświetlenie przejść dla pieszych.
Naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Dariusz Boryszewski przygotował raport, w którym dokonał analizy bezpieczeństwa i organizacji ruchu na łomżyńskich drogach. Dokument, którym na sesji zajmą się miejscy radni, zawiera wiele informacji i analiz nt. ruchu drogowego w mieście. Dowiadujemy się z niego, że łomżyńska sieć dróg liczy ponad 130 km. Drogi krajowe to zaledwie 10,253 km, wojewódzkie 9,098 km, powiatowe 24,244 km, a gminne 87,637 km w tym ponad 7 km to drogi gruntowe. Dróg krajowych mamy dwie (61 i 63), wojewódzkich 3, powiatowych już 13 odcinków, a status drogi gminnej ma 205 ulic.
Podstawę systemu dróg w Łomży stanowi 5 ciągów ulicznych promieniście rozchodzących się od położonego w północno-wschodniej części Placu Kościuszki. Tu krzyżuje się ruch lokalny i tranzytowy. Zdaniem Naczelnika Dariusza Boryszewskiego dobrze wykształcony promienisto-obwodowy układ ulic miasta stanowi ważny atut w obsłudze ruchu wewnątrz miejskiego i źródłowo-docelowego. Mankamentem jest brak tras obwodowych, obsługujących ruch zewnętrzny na drogach krajowych i wojewódzkich. To rodzi konieczność obsługi tego ruchu tranzytowego ulicami miasta. Największa koncentracja ruchu ma miejsce na Palcu Kościuszki, który jest także kluczowym węzłem przesiadkowym komunikacji zbiorowej miasta.
W kwestii obwodnicy miasta w ciągu drogi S61, to warto przypomnieć, że obecnie trwa procedura przetargowa. Do 4. kwietnia br. był czas na zgłaszanie protestów, ale jak informuje rzecznik białostockiego oddziału GDDKiA, żaden protest nie wpłynął. Trwa jeszcze kontrola Prezesa Urzędu Zamówień Publicznych. Jeśli nie będzie żadnych niespodzianek, podpisanie umowy z wykonawcą planowane jest na maj. Do czasu ukończenia obwodnicy, a to wg. ostatnich szacunków GDDKiA powinno nastąpić w połowie 2025 roku, ruch tranzytowy będzie wpływał na ruch lokalny, na bezpieczeństwo, na niszczenie infrastruktury transportowej i jakość życia mieszkańców.
Na koniec 2021 roku w Łomży funkcjonowało 40,56 km ścieżek rowerowych. Ostatniego roku przybyło tylko 1,66km, a ich ilość „jest jeszcze niewystarczająca”. „Do stworzenia spójnego układu ścieżek rowerowych w mieście konieczna jest dalsza rozbudowa systemu”. Jak czytamy w raporcie chodzi o połączenie istniejących i zaplanowanych ścieżek dla zapewnienia ciągłości tras. Te projektowane są przy budowie i przebudowie ulic.
W sieci ulic Łomży jest 22 skrzyżowania i 6 przejść dla pieszych sterowanych przy pomocy sygnalizacji świetlnej. W ciągu al. Legionów sygnalizacja pracuje z zastosowaniem akomodacji ruchu. Z raportu dowiadujemy się, że z „zieloną falą” mamy do czynienia na ulicach: Zawadzkiej, Wojska Polskiego, Szosie Zambrowskiej i na al. Legionów.
Nie ma potrzeby zmiany programów sygnalizacji na skrzyżowaniach w ciągu al. Legionów z wyjątkiem krzyżowania z ulicą Dworcową i Mickiewicza. To, zdaniem naczelnika Boryszewskiego, wymaga przebudowy. Chodzi o pasy wlotu do ulicy Mickiewicza. W raporcie dostrzeżono problem z ulicą Kazańską, a raczej z włączaniem się tam do ruchu. Czytamy, że wydłużono czas świecenia zielonego światła dla wyjazdu z ul. Kazańskiej, ale powinna być tam dokonana przebudowa skrzyżowania. Chodzi o dobudowę prawoskrętu.
W czasie godzin ruchu szczytowego warunki ruchu na ulicach: Legionów, części Wojska Polskiego i Zjazd są niekorzystne. Na pozostałych ulicach, jak czytamy w opracowaniu, jest różnie.
W 2021 roku najwięcej kolizji - 109 było na alei Legionów. Tu także doszło do 2 wypadków. Na ulicy Piłsudskiego było 77 kolizji i 3 wypadki, a na Szosie Zambrowskiej było 40 kolizji i 1 wypadek. Na ul. Sikorskiego było najwięcej wypadków – 5 i 44 kolizje. Na ulicy Wojska Polskiego zanotowano 48 kolizji i 1 wypadek. Jeden wypadek był także na ulicy Zjazd i 22 kolizje. Na Placu Kościuszki doszło do 18 koalicji, a na ulicy Poznańskiej do 6.
Jak czytamy w zestawieniu w 2017 i 2018 roku znacząco wzrosła liczba zdarzeń na ul. Piłsudskiego, która stała się jedną z najniebezpieczniejszych ulic w mieście. Szczególnie chodzi o odcinek od ul. Chopina do Reymonta.
Zdaniem autorów raportu „nie można wskazać skrzyżowań szczególnie niebezpiecznych” co ma wynikać z dokonanych przebudów i zmianach organizacji ruchu w Łomży. Mówi się o konieczności przebudowy skrzyżowań ul. Piłsudskiego z ul. Reymonta i ul. Chopina. Nie ma określonego na czym ta przebudowa miałaby polegać, czy zamianę ich w ronda, czy wybudowania sygnalizacji świetlnej.
W Łomży w długim okresie czasie zauważalna jest tendencja spadku wypadków. W 2021 roku było ich w mieście: 13 wypadków i 393 kolizje. Jedna osoba zginęła a 14 zostało rannych.
