Czy potrzebne barierki wymijające przy ul. Sikorskiego?
O zwiększenie bezpieczeństwa na przejściu dla pieszych i przejeździe rowerowym przy ul. Sikorskiego na wysokości ul. Pana Tadeusza wnioskuje radny Tadeusz Kowalewski. Chodzi o miejsce, gdzie niedawno doszło do potrącenia przejeżdżającego na rowerze chłopca.
3. listopada 2021 roku, na wspomnianym przejeździe rowerowym przez ul. Sikorskiego, doszło do poważnego potrącenia 15-latka. Chłopak z obrażeniami trafił do białostockiego szpitala. Powołując się także na to zdarzenie, radny Tadeusz Kowalewski postuluje o zwiększenie bezpieczeństwa tego przejścia dla pieszych i przejazdu dla rowerów. Radny zwracając się do prezydenta, proponuje zastanowić się nad tą kwestią. Pod zastanowienie postuluje wprowadzneie: monitoringu tego skrzyżowania, sygnalizacji świetlnej dla pieszych czy sygnalizacji ostrzegającej, wprowadzenie barierek wymijających, aby rowerzyści nie przejeżdżali jezdni bez zatrzymania.
Kwestia została poruszona na posiedzeniu Komisji RM, a zgodził się z tym wiceprezydent Andrzej Garlicki. Przypomniał, że podobne rozwiązanie budowane jest na ul. Zawadzkiej, na wysokości Parku Jana Pawła II.
„Pomimo oznakowania, pomimo doświetlenia, pomimo wymalowania czerwonym kolorem zdarzały się wypadki. Teraz wstawiliśmy bariery „na mijankę” ” - oznajmił wiceprezydent Garlicki i stwierdził, że nie ma problemu, aby w postulowanym miejscu doinstalować bariery wymijające, szczególnie od strony ul. Pana Tadeusza.
Radny przywoływał kilka przykładów przejść dla pieszych, w których zastosowano różne sposoby zwiększenia bezpieczeństwa przejścia. Niestety są to przejścia dla pieszych, bez przejazdów rowerowych. Na świeżo zmodernizowanym przejściu dla pieszych z przejazdem dla rowerów przy ul. Zawadzkiej, o którym wspominał wiceprezydent, „mijanka” spowalnia ruch pieszych, ale na ścieżce rowerowej nie wprowadza żadnej przeszkody. Biorąc za punkt wyjścia wypadek na Sikorskiego, takie zabezpieczenie nie zapobiegłoby potencjalnemu wjechaniu rowerzysty na jezdnię. Warto przypomnieć, że od 1. czerwca 2021 roku przepisy dają pierwszeństwo pieszym wchodzącym na przejście dla pieszych, ale nie dają takiego pierwszeństwa rowerzystom. Kierowca ma ustąpić pierwszeństwa rowerzyście znajdującym się na przejeździe rowerowym.
Jak zatem zwiększyć bezpieczeństwo?
Budowa wspomnianych barierek wymijających to niewielki koszt, który szacunkowo nie powinien przekroczyć 1 tys. zł. Inną opcją może być likwidacja przejazdu rowerowego we wspomnianym miejscu lub rozszerzenie barierek także dla rowerów, co oznaczałoby konieczność przeprowadzania/wprowadzania roweru na jezdnię.
A może oświetlić? Droga w tym miejscu jest dość szeroka (5 pasów jezdni) z małą, mniejszą niż długość rowera, przerwą pomiędzy kierunkami ruchu. Szybko jadący rowerzysta tak szeroką drogą może być, w szczególnych okolicznościach, trudno zauważalny dla kierowcy. Być może pierwszym krokiem zwiększającym bezpieczeństwo w tym miejscu, powinno być porządne oświetlenie tego przejścia.