Rekonstrukcja wojny 1920 roku w Podgórzu
- Pisząc ten projekt chcieliśmy, aby to bardziej zapadło w pamięć niż czytanie książek historii i myślę, że to się udało – mówi Wiesława Kłosińska, dyrektor Biblioteki Publicznej Gminy Łomża w Podgórzu. W niedzielę, w ramach projektu „Wstań Ofiarny Orle Biały – obchody 100-lecia Bitwy Warszawskiej” odbyła się pierwsza w tym miejscu rekonstrukcja epizodu z Bitwy Warszawskiej.
Uroczystości rozpoczęły się mszą święta w miejscowym kościele. Następnie delegacje udały się pod Pomnik Pamięci Ofiar Sybiru. Kwiaty złożyli: poseł RP Lech Kołakowski, senator RP Marek Komorowski, starosta łomżyński Lech Marek Szabłowski, radny sejmiku Piotr Modzelewski, zastępca wójta Gminy Łomża Cezary Zborowski oraz dzieci z miejscowej szkoły.
- Czcimy pamięć tych, którzy bronili naszej ojczyzny i to jest dla na sprawa zasadnicza – mówił przed rekonstrukcją do zebranych Lech Szabłowski, starosta łomżyński.
Na boisku wiejskim, rekonstruktorzy w strojach bolszewickich i w polskich przeprowadzali ataki strzelając „ślepymi nabojami”, a jazda konna dodawała dynamiki, strachu i żywiołowości oglądającym. Były wybuchy, walka wręcz a po walce puszczanie biało-czerwonych latawców.
- Była to próba pokazania jak wyglądały te walki – mówił historyk Maciej Markowski, który komentował przebieg rekonstrukcji - żeby zaszczepić w ludziach pamięć. Wielu nie wie, co to jest wojna, jak wygląda. To jest forma przywracania pamięci, historii żywej, która daje coś do myślenia, że takie wydarzenia miały miejsce i należy o tym pamiętać. Szanować tych, którzy w tym momencie walczyli i oddali swoje często życie, ewentualnie odnieśli rany – tłumaczył sens rekonstrukcji.
- Wojna 1920 roku była głównie wojną manewrową – wyjaśniał Markowski - Nikt nie okupował okopów jak to było w czasie I wojny światowej. Tutaj decydował szybki atak, szybki manewr i taki manewr znad Wieprza dawał szanse pokonania wojsk bolszewickich, które były zdecydowanie silniejsze. Bitwę nazwano Cudem nad Wisłą – tłumaczył - bo tak było wygodniej. Bo tak naprawdę, był to wysiłek wielu ludzi: sztabowców, deszyfrantów, żołnierzy. Wielu, wielu ludzi i tak nazwano to cudem. Bez wysiłku tych ludzi tego by nie było – dodawał – Podobno, jest legenda, że walczącym żołnierzom pod Radzyminem, pod Ossowem ukazała się Matka Boska w promieniach wschodzącego słońca. Przyjęto to za omen, że przyniesie to zwycięstwo. I taki mit ukuto wtedy – zakończył wyjaśnienia Cudu historyk.
Na niecodzienny pomysł wpadły panie Galanek Emilia i Jackowska Monika. Zaproponowały, aby w projekcie znalazło się działanie polegające na przygotowaniu biało-czerwonych latawców. I udało się. W ramach warsztatów patriotycznych pod nazwą „Kto Ty Jesteś”, w Podgórzu, które prowadziła Ewa Gąsiorowska i w Pniewie pod kierunkiem Eweliny Góralczyk, dzieci z seniorami przygotowały latawce, które puszczano po rekonstrukcji. Był silny wiatr, a więc pogoda dopisała i dzieci, często z rodzicami, miały świetną zabawę z puszczania latawców.
Koszt projektu pod nazwą „Wstań Ofiarny Orle Biały – obchody 100-lecia Bitwy Warszawskiej” wyniósł 34 tys. zł., a dofinansowano go ze środków Programu Wieloletniego NIEPODLEGŁA na lata 2017-2022 w ramach Programu Dotacyjnego „Koalicje dla Niepodległej”.
- Ciężko byłoby bibliotece jako instytucji kultury zorganizować taką rekonstrukcję – mówiła Wiesława Kłosińska - Dzięki projektom jesteśmy w stanie to zrobić i za to kłaniamy się nisko i prosimy o jeszcze.
Rekonstruktorzy:
Konna Grupa Rekonstrukcyjna Kresy z Białegostoku
14. Pułk Strzelców Syberyjskich z Przasnysza
Grupa Konna Kawaleryjska z Grabowa
Grupa rekonstrukcyjna przy OSP Mątwica
Grupa rekonstrukcyjna 3 Szwadronu Samochodów Pancernych z Brześcia.
Grupa Rekonstrukcyjna Centralnej Szkoły Podoficerskiej z Osowca Twierdzy