Litwini bez koronawirusa
- Ustały powody z których policjanci z Zambrowa wczoraj zostali objęci nadzorem epidemiologicznym – mówi nadkomisarz Tomasz Krupa, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku. „Nadzór” wobec sześciu policjantów wprowadzono po tym, gdy kierowca litewskiego busa, który wczoraj rano uderzył w bariery energochłonne przy obwodnicy Zambrowa, podczas wykonywania z nim czynności w zambrowskiej komendzie stwierdził, że źle się czuje.
Litwin i jego ranny pasażer, trafili do szpitala w Łomży, gdzie oczekiwali na wyniki testów na obecność koronawirusa. Litwini wracali z Niemiec.
- Wszystkie okoliczności, o których opowiadał policjantom wskazywały na to, że istnieje duże prawdopodobieństwo na to, że może być zarażony koronawirusem - wyjaśniał wczoraj przed wieczorem rzecznik KWP uzasadniając objęcie sześciu policjantów z zambrowskiej komendy nadzorem sanitarnym.
Z dzisiejszej porannej wypowiedzi rzecznika policji wynika, że wykonane na Litwinach testy najwyraźniej nie wykazały zakażenia koronawirusem Covid-19. Tomasz Krupa podaje, że „ustały powody, z których policjanci z Zambrowa wczoraj zostali o objęci nadzorem epidemiologicznym” i że wszyscy oni mogą już normalnie wrócić do pracy.
W związku z podejrzeniem zachorowania na koronawirusa wczoraj wieczorem w województwie podlaskim 5 osób było hospitalizowanych, a 4 inne objęto kwarantanną. Nadzorem epidemiologicznym było objętych blisko 300 osób.