Zaczyna się brudne powietrze

Mimo ładnej i ciepłej pogody, sobota była pierwszym tej jesieni dniem w którym zanotowano w Łomży przekroczenie dobowej normy zanieczyszczeń powietrza pyłami zawieszonymi PM10. Tego zanieczyszczenia powstają m.in. wskutek palenia w piecach domowych, a w Łomży ich poziom wzrasta w okresie grzewczym.
Łomża – według oficjalnych danych – ma najgorszą jakość powietrza spośród miast w województwie podlaskim. To jakim powietrzem oddychamy bada stacja Wojewódzkiej Inspekcji ochrony Środowiska w Białymstoku, która zlokalizowana jest w pobliżu Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej przy ul. Sikorskiego. Te badania jednoznacznie wskazują, że od kilku lat w mieście przekroczony jest poziom stężenia średniorocznego pyłami zamieszonymi PM2,5. Przekroczeń dziennych norm pyłami PM10 w sezonie grzewczym jest zazwyczaj kilkadziesiąt.
Specjaliści od lat apelują, aby w domowych piecach nie palić śmieci, plastikowych butelek czy odpadów z płyt wiórowych, bo jest to bardzo groźne dla naszego zdrowia! Zanieczyszczenia emitowane z kominów domów, opadają na pobliskie ogródki, trawniki, zbiorniki wodne, osadzają się w płucach. Pył zawieszony może zawierać substancje toksyczne takie jak wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (np. rakotwórczy benzo[a]piren), metale ciężkie oraz dioksyny i furany.
Długotrwała ekspozycja na pyły zawieszone wiąże się ze zwiększonym ryzykiem rozwoju chorób układu krążenia i układu oddechowego, w tym także raka płuc. Szczególnie narażone na negatywne działanie pyłów są osoby starsze, dzieci i osoby z chorym układem oddechowym lub krwionośnym.