Piorun uderzył w drzewo w centrum Łomży
W poniedziałkowe przedpołudnie nad Łomżą przeszło kilka burz. Potężne błyskawice przecinały niebo, a towarzyszące im grzmoty budziły grozę. Okazuje się ze zagrożenie było bardzo realne. Jeden z piorunów uderzył w drzewo w niewielkim lasku brzozowym przy ul. ks. kard. Stefana Wyszyńskiego.
Burza nie jest rzadkim zjawiskiem, ale może być bardzo groźna. Towarzyszą jej wyładowania atmosferyczne, ulewy i gradobicia. I tak było w poniedziałek w Łomży. Nim pierwsza z burz nadciągnęła nad miasto słychać było grzmoty zapowiadające jej nadejście. Gdy między błyskawicą a następującym po niej grzmotem upływa mniej niż dziesięć sekund, to oznacza, że burza jest blisko. Jeśli błyskawica i grzmot są jednocześnie, a to znaczy, że jest niebezpieczne. W poniedziałkowe przedpołudnie jeden z piorunów uderzył w drzewo w niewielkim lasku brzozowym przy ul. ks. kard. Stefana Wyszyńskiego. Świadkowie opowiadają, że w okolicy było słuchać potężny huk. Skutkiem uderzenie jest pozbawione kory i spalone drzewo, ale także poprzepalane urządzenie elektryczne w okolicznych domach.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa zaleca w czasie burzy przebywanie wewnątrz budynku, lub np. samochodu. Jeśli burza zastanie nas na zewnątrz należy unikać przebywania pod drzewami oraz na otwartej przestrzeni. W domach w czasie burzy zalecane jest unikanie używania sprzętów elektrycznych i elektronicznych zasilanych z sieci (telefony, suszarki do włosów, miksery itp.), ponieważ korzystanie z tych urządzeń, w przypadku uderzenia pioruna w naziemną sieć elektroenergetyczną, grozi porażeniem impulsem rozchodzącym się w przewodach instalacji elektrycznej.
RCB zaleca także na czas burzy odłączenie sprzętu domowego (RTV, AGD, komputery) od sieci elektroniczny.
W załączniku publikujemy poradnik przygotowany przez Rządowe Centrum Bezpieczeństwa pt. „Jak przygotować się na burzę”.