Spadł z kombajnu, trafił do szpitala
Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia do którego doszło przed północą w Drozdowie. Wezwani na interwencję domową funkcjonariusze ma miejscu zastali leżącego nieprzytomnego młodego mężczyznę.
Do zdarzenia doszło około godziny 23.30. Urszula Brulińska z KMP w Łomży mówi, że policjanci zostali wezwani do Drozdowa na interwencję domową. Gdy dojechali zobaczyli leżącego na podwórzu młodego mężczyznę, który był nieprzytomny. To policjanci udzielili mu pierwszej pomocy przedmedycznej, w wyniku której mężczyzna miał odzyskać przytomność. 21-latek został przekazany załodze wezwanej na miejsce karetki pogotowia ratunkowego, która zabrała go do szpitalnego oddziału ratunkowego.
Prawdopodobnie młody mężczyzna miał zostać zepchnięty z kombajnu, gdy usiłował uniemożliwić jazdę nim innemu mężczyźnie. Ten po zdarzeniu odjechał kombajnem przed przyjazdem funkcjonariuszy.
- Trwają czynności zmierzające do ustalenia okoliczności zdarzenia i odpowiedzialności prawnej uczestników – mówi Urszula Brulińska.