Reklama dźwignią handlu...
Duży bilbord z wielkim, charakterystycznym zielonym liściem i niewiele mniejszym napisem: „tu kupisz legalną konopię”, stanął przy ul. Dworcowej w Łomży w sąsiedzie dworca autobusowego i targowiska miejskiego. Jest tam podana cena za 1 gram specyfiku i oferta dowozu na terenie Łomży. Treść bilbordu szokuje, ale wychodzi na to, że... wszystko jest legalne.
Na bilbord zwrócił uwagę m.in. radny miejski dr Tadeusz Kowalewski. Zwrócił się z prośbą do prezydenta miasta o wyjaśnienie czy odpowiednie służby planują zareagować na jego treść i obecność? Pytał także czy tego typu reklamy mogą pojawiać się w przestrzeni publicznej?
Teraz nadeszła odpowiedź. Czynności sprawdzające podjęła Straż Miejska, której siedziba główna znajduje się w pobliskiej Hali Targowej. Jak przekazano ustalono, że wskazana reklama jest umiejscowiona na terenie prywatnym. Osoba zainteresowana przedstawiła strażnikom certyfikat analizy określonej próbki suszu roślinnego konopi.
Andrzej Stypułkowski, wiceprezydent Łomży wyjaśnia radnemu, że „z uzyskanych dodatkowo informacji wynika, że marihuana i konopie - są członkami rodziny konopi. Istnieje jednak istotna różnica między tymi dwoma; a mianowicie - w ilości zawartych CBD i THC, które wytwarza każda roślina. Roślina marihuany, może zawierać do 30% THC. Roślina konopi - zawiera nie więcej niż 0,3% THC. W Polsce - produkty w których zawartość THC - nie przekracza 0,2 % - są w pełni legalne.”
- Informacje na reklamie i wspomnianego Certyfikatu - dotyczą zatem produktu legalnie dopuszczonego do obrotu – podsumowuje Stypułkowski.