Przejdź do treści Przejdź do menu
piątek, 26 kwietnia 2024 napisz DONOS@

Śmierć jeździ po pijaku

Główne zdjęcie
Kierowca tego audi jechał mając ponad 3 promile alkoholu. Na Szosie Zambrowskiej doprowadził do kolizji z trzema innymi samochodami. Tylko cudem nikt - poza nim - nie ucierpiał. (fot. 21 stycznia 2019 r.)

- Zdrowy, dorosły i odpowiedzialny człowiek nie wsiada za kierownicę po wypiciu alkoholu, bo ma prawo jazdy, rozumie przepisy kodeksu drogowego i do nich się stosuje – mówi Anna Maksymiuk, certyfikowany specjalista terapii uzależnień z Poradni „Neofita” w Łomży. To przekonanie znanej i cenionej terapeutki przerażająco często mija się co weekend z rzeczywistością: na ulicach Łomży i na drogach powiatu łomżyńskiego policjanci zatrzymali w 2018 roku 168 pijanych kierowców, a ilu nie zatrzymali - nie wiadomo. Sądy w Łomży, Zambrowie, Grajewie i Wysokiem Mazowieckiem w minionym roku osądziły aż 452 pijanych za kółkiem, w tym 213 w Łomży. Strach wyjść na ulicę...

Powodują stłuczki, kolizje i wypadki, w których poszkodowani są nieświadomi zagrożenia niewinni ludzie: dzieci, matki z dziećmi i seniorzy. Mało kto, przechodząc przejściem dla pieszych, planował odjechać karetką, by przesiąść się na wózek inwalidzki na całe życie. O ile nie zakończy w trumnie. Alkohol jest substancją psychoaktywną i jak narkotyki sieje ogromne spustoszenia w mózgu. Wiele badań klinicznych potwierdza potoczną prawdę, że mózgi alkoholików są mniejsze, niż u pijących z umiarem. Nadmiar pitego przez lata alkoholu szkodzi strukturze i funkcjom, jak logiczne myślenie, pamięć, kontrola ruchów, czas reakcji. Bywa, że z powodu alkoholu i normalni ludzie stracą rozum, ale zwykle mają wkodowany w głowie zakaz jazdy po pijanemu. Jednak istnieją ludzie niezdolni do logicznego myślenia. Dla nich polszczyzna ukuła określenie: pijany głąb, gdyż taki mają zakuty łeb.

Pijanego zawodzi refleks i koordynacja
- Pijany kierowca w aucie to podważenie zaufania ludzi trzeźwych, że mogą bezpiecznie poruszać się ulicami – zauważa Anna Maksymiuk. - Pijani są niebezpieczni, nieprzewidywalni i chaotyczni.
W uporządkowany przepisami drogowymi świat zakrada się chaos, gdy do ruchu włącza się pijany. Przykład z niedzieli przed godz. 16. w Łomży: 46-latek jechał Dworną do Giełczyńskiej i uderzył w tył poprzedzającego samochodu. Łomżanin był mocno pijany - 2,7 promila alkoholu w organizmie. Do tego nie miał prawa jazdy, które zatrzymano mu 10 lat temu. Dobrze, że nie potrącił człowieka...

Zdaniem terapeutki z „Neofity”, w polskiej kulturze powszechne są imprezy: rodzinne, towarzyskie i firmowe, ostro zakrapiane alkoholem. Pokolenia od dziecka są przyzwyczajane do widoku butelki na stole, bełkotu, chwiejnych ruchów. - Ten obraz utrwalamy w dorosłym życiu, powielając wzorce z dzieciństwa i młodości – tłumaczy A. Maksymiuk. - Alkohol osłabia krytycyzm w ocenie sytuacji. Nie ma mowy o bezpiecznej jeździe, bo pijanego zawodzi spostrzegawczość, refleks i koordynacja. 
Częsty jest proceder przyjeżdżania na uroczystości rodzinne i w odwiedziny. Kierowca wpierw jest trzeźwy, a w miarę upływu czasu puszczają hamulce moralne. - Bliscy i znajomi dają przyzwolenie i wsiadają z pijanym do auta – ubolewa terapeutka. - Niektórym alkoholikom „udaje się” tak całymi latami oszukiwać i siebie, i otoczenie. To utrwala złe nawyki, pogłębia chorobę i jej konsekwencje.

10 osób kolejny raz prowadziło po pijaku
Anna Maksymiuk uważa, że bliscy i znajomi pijanego, którzy nie powstrzymują przed wejściem do auta, biorą współodpowiedzialność. Przyczynią się do utwierdzenia uzależnionego w przekonaniu, że nic złego się nie dzieje. - Taka osoba manipuluje bliskimi, pomniejszając problem, albo zastrasza wyzwiskami, pogróżkami, finansowo, na przykład, mężowie - żony, że nie dadzą pieniędzy na życie – podaje przykład. - Trwanie w toksycznym związku pozbawi otoczenie wpływu na uzależnionego.
Proceder ma wymiar karny. Artykuł 178 a § 1. KK: „Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”.

Sąd Rejonowy w Łomży osądził w 2018 roku 213 osób, skazując 174 głównie na grzywny; 15 osób dostało karę więzienia od kilku miesięcy do ponad roku, większość z warunkowym zawieszeniem. W 2017 r. osądzonych w Łomży było 203 osoby, skazanych 177, na karę pozbawienia wolności 23. Urszula Brulińska z KMP w Łomży dodaje, że wśród zatrzymanych w 2018 aż 10 osób kolejny raz prowadziło pod wpływem alkoholu. Czasami reagują ludzie: zabiorą kluczyki, czasem nie pozwolą wsiąść do samochodu lub kierowcy poinformują policję o „dziwnym zachowaniu” auta na drodze.

Co roku prawie pół tysiąca pijanych kierowców
- Liczba osób skazanych za prowadzenie pojazdów w 2017 oraz w 2018 r. w okręgu łomżyńskim utrzymuje się na zbliżonym poziomie, pomimo stosowania przez sądy również najsurowszej z kar, tj. pozbawienia wolności – komentuje sędzia Krzysztof Adamiak z Sądu Okręgowego w Łomży. - Nietrzeźwych kierowców nie odstrasza obligatoryjnie orzekany zakaz prowadzenia pojazdów, często prowadzący do utraty uprawnień i konieczności zdawania egzaminu na prawo jazdy, ani kary pieniężne. Przerażeniem napawa fakt, iż co roku około pół tysiąca kierowców poruszających się po łomżyńskich drogach znajdowało się pod wpływem alkoholu. Świadczy to o nieodpowiedzialności: prowadząc samochód w stanie nietrzeźwym, znacząco obniżają poziom bezpieczeństwa na naszych drogach. Stan po spożyciu alkoholu opóźnia czas reakcji kierowcy na zdarzenia, jakie mogą mieć miejsce na drodze, a tym samym zagraża bezpieczeństwu podróżujących pojazdami oraz pieszych.

Prezes Sądu Okręgowego w Łomży sędzia Jan Leszczewski nie ma za wesołej miny. Martwi go to, że pozostaje „ciemna liczba” tych, którzy mają sądowy zakaz prowadzenia auta, i nie zostali przez policję zatrzymani. Jego zdaniem, pijanych za kółkiem faktycznie może być dwa, trzy razy więcej...     

Mirosław R. Derewońko



 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę