Nowy wójt w Piątnicy
Artur Wierzbowski, 43-latek z Rządkowa, były już dyrektor Publicznego Gimnazjum w Piątnicy, objął w czwartek stanowisko wójta gminy Piątnica. W pierwszą niedzielę listopada, w wyborczej dogrywce zdobywając 2063 głosów mieszkańców, pokonał dotychczasowo wójta Krzysztofa Kozickiego. - Ten wybór to dla mnie wyraz ogromnego zaufania, którego nie zawiodę, ale i wielka odpowiedzialność, której zamarzam sprostać – mówił wójt Wierzbowski po złożeniu ślubowania. Nowy wójt Piątnicy podziękował poprzednikowi i życzył mu wszelkiej pomyślności, ale także zapowiedział szybkie stworzenie analiz, aby określić „rzetelny stan wyjściowy”.
Artur Wierzbowski ślubowanie wójta złożył podczas pierwszej sesji nowej rady gminy. Ślubował tuż po ślubowaniu 15 nowych radnych. Większość z nich – 8 osób - zostało wybranych z list KW PiS. Wójt Wierzbowski kandydował z listy PSL, które do nowej rady gminy wprowadziło trzech radnych.
- Jestem osobą bezpartyjną i taką zostanę – deklarował w pierwszym oficjalnym wystąpieniu nowy wójt Piątnicy. Przypominając rotę ślubowania mówił do radnych - „mamy obowiązek jednoczyć a nie dzielić”. - Przed nami pięć lat, które mam takie przekonanie, wykorzystamy właściwie dla dobra gminy jej mieszkańców. (…) Postarajmy się stworzyć drużynę, która będzie dążyć do osiągnięcia sukcesu - dodawał zapraszając do współpracy także rady, sołectwa, organizacje pozarządowe oraz mieszkańców gminy. - Gmina przyjazna dla mieszkańców, to nie muszą być puste słowa – mówił.
Zmiany bez rewolucji
Nowy wójt Piątnicy mówił, że nie planuje żadnej rewolucji, ale będę chciał dokonać pewnych korekt w pracy Urzędu.
- Zmiany dotyczyć będą stylu zarządzania, budowania wspólnoty mieszkańców do wspólnego rozwiązywania problemów oraz szerokiej promocji gminy – mówił zapewniając, że Urząd będzie przyjazny i otwarty dla każdego.
Artur Wierzbowski przedstawił radnym gminy także swoje plany na najbliższy czas. To przede wszystkim spotkania i rozmowy z najważniejszymi pracownikami Urzędu Gminy i jednostek podległych. Mówił, że mają one doprowadzić do „poznania stanu wyjściowego”. Zapowiedział analizy stanu budżetu gminy, bo „musimy wiedzieć jak jest naprawdę, na co nas stać” oraz analizy wykonania zadań inwestycyjnych i zapewnienia na ten cel środków finansowych. Nowy wójt zapowiedział, że przedstawienie radnym „rzetelnego stanu wyjściowego” na kolejny posiedzeniu Rady.
Wójt Wierzbowski mówił także, że gmina nie jest w stanie wykonać wszystkiego własnymi siłami. - Aby zrealizować większe inwestycje gmina musi współpracować z powiatem, województwem administracja rządową i z sąsiednimi gminami – mówił. - Gwarantuje Państwu, że jestem gotowy. Jestem pełen zapału do pracy na rzecz naszej małej ojczyzny – podkreślał.
Przewodniczącym Rady Gminy został Krzysztof Weber 40-latek z Kisielnicy, który do Rady Gminy dostał się z listy wyborczej KWW „W Służbie Mieszkańcom Jacka Bieńczyka”. Był jedynym kandydatem na stanowisko przewodniczącego. Za jego wyborem w tajnym głosowaniu było 13 radnych, a 2 pozostałe głosy były nieważne.