Europejski finisz samorządowej kampanii w Łomży
- Musimy obecnością przy urnach w niedzielę potwierdzić to, że chcemy być w Unii Europejskiej – mówił na Starym Rynku w Łomży Grzegorz Schetyna. Szef Platformy Obywatelskiej, wraz z Katarzyną Lubnauer przewodniczącą „Nowoczesnej” i Barbarą Nowacką z „Inicjatywy Polska” zachęcali łomżan do głosowania na kandydatów KKW Koalicja Obywatelska, zwłaszcza Macieja Borysewicza w wyborach prezydenckich w Łomży, oraz Jacka Piorunka i Cezarego Kisiel do Sejmiku. Podkreślali, że to wybory samorządowe, ale znaczenie mają... europejskie, bo „politycy PiS chcą wyprowadzić Polskę z Unii Europejskiej”.
Troje najważniejszych polityków partii opozycyjnych wobec PiS w Łomży zjawiło się w czwartkowe popołudnie. Konferencję, na którą przyjechały także ogólnopolskie telewizje zorganizowano na Starym Rynku, przy masztach na których powiewają flagi Polski, Łomży i Unii Europejskiej. W ubiegłym roku jeden z nich – ten z flagą UE - zabrano na czas oficjalnych uroczystości z okazji Święta 3 Maja. Historia wykopanego masztu stała się głośna w całym kraju, a nawet trochę szerzej, bo nikt z władz nie był na tyle odważny, aby wytłumaczyć dlaczego tak postąpiono.
Grzegorz Schetyna stojąc tu mówił do mieszkańców Łomży, ale i całego kraju. - Dzisiaj jesteśmy w trudnym miejscu naszej historii ponieważ od trzech lat, a szczególnie od kilkunastu tygodni widzimy jak Polska obecność w Unii Europejskiej, w europejskiej wspólnocie, jak bardzo niektórym przeszkadza. Jak bardzo politycy PiS chcą wyprowadzić Polskę z Unii Europejskiej – mówił wskazując, że nie ma żadnych wątpliwości co do tego po liście ministra Zbigniewa Ziobro do Trybunału Konstytucyjnego by sprawdzić czy jeden z artykułów traktatu o funkcjonowaniu UE jest zgodny z polską konstytucją.
Schetyna mówił to byśmy „wszyscy zdawali sobie sprawę z tego, jak ważne są te wybory”. - W tych wyborach nie chodzi tylko o kwestie samorządowe, nie chodzi tylko o to, czy wybierzemy dobrych, sensownych wójtów, burmistrzów i prezydentów, czy wybierzemy składające się z dobrych radnych sejmiki, ale chodzi też o to, by potwierdzić że Polacy, że Polska chce być w Unie Europejskiej, chce być częścią cywilizacji zachodu – mówił apelując o udział w niedzielnych wyborach. - Musimy obecnością przy urnach w niedzielę potwierdzić to, że chcemy być w UE, potwierdzić to naszym wyborczym werdyktem. (…) Bądźmy przy urnach wyborczych w niedzielę, głosujmy na ludzi, którzy dają gwarancję podmiotowości, sensowności, przyzwoitości i tego, że swoją obecnością w samorządach dadzą gwarancję obecności Polski w UE nie tylko na miesiące i lata, ale na zawsze.
Jako takich kandydatów wskazywał tych wystawionych na listach wyborczych Koalicji Obywatelskiej. Chwalił Macieja Borysewicza, kandydata na prezydenta Łomży. - Znam go od lat i wiem jak ważna jest taka dobra kandydatura, dobry prezydent który wykorzystuje szanse, który chce stworzyć nowy początek Łomży – mówił Schetyna.
Do Sejmiku wskazywał Jacka Piorunka, który „ma ogromne doświadczenie w samorządzie”, ale „jest też patriotą łomżyńskim i wiele dla Łomży zrobił”, oraz Cezarego Kisiel, „który jest wielka nadzieją naszą jeśli chodzi o samorząd”.
W podobnym tonie wypowiadały się także Katarzyna Lubnauer i Barbara Nowacka.
- Te wybory są bardzo ważne, one zadecydują o przyszłości Polski, o tym jakie będą nasz samorządy czy rzeczywiście będzie realna praca z ludźmi czy będą konsultacje (…) czy będzie centralistyczne sterowanie z Nowogrodzkiej – mówiła Lubnauer.
- Macie do wyboru dwie drogi: drogę demokracji i drogę antydemokratyczną. Drogę wolności, Unii Europejskiej i sprawiedliwości społecznej, wolnych sadów, Polski otwartej i Polski zamkniętej, gardzącej człowiekiem. Polski, której premier nie wstydzi się kłamać na każdym kroku, a partia rządząca nie rozumie czym jest nasza przynależność do UE – przekonywała Nowacka.
Do Łomży ponownie przyjechał także Robert Tyszkiewicz, szef wojewódzkich struktur PO. Ponownie mówił, że mieszkańcy Łomży nie mogą być skazani na wybór między PiS a PiS i że Łomża potrzebuje prawdziwej alternatywy. - Tę alternatywę stanowi Maciek Borysewicz człowiek pełen energii, dobrej woli, doświadczenia, empatii rozumiejący sprawy Łomży – mówił Tyszkiewicz apelując o głosy na kandydatów Koalicji Obywatelskiej także do Rady Miejskiej i Sejmiku.
Maciej Borysewicz dziękując za to poparcie zapowiadał, że jeszcze jutro kandydatów KO będzie można spotkać na ulicach Łomży. - Do samego końca będziemy z Wami rozmawiać, przekonywać do poparcia naszych kandydatur, dlatego że mamy wizje naszego miasta. Wizję opartą o stop zadłużeniu – mówił Borysewicz zapewniając, że „potrafią temu zaradzić” i spowodować, że „za 5 lat Łomża będzie stabilnym finansowo miastem o otwartym, obywatelskim europejskim klimacie, o którym będzie się mówiło tylko dobrze.” - Nie w kontekście podziałów, kłótni politycznych czy afer, tylko o wspaniałym nadnarwiańskim grodzie z 600-letnią tradycją praw miejskich, które jest dumne ze swojego pochodzenia, i które nie ma kompleksów – mówił przypominając hasło wyborcze „Łomża bez kompleksów”.