Minister Wild: Decyzja już zapadła
Do Warszaw w mniej niż półtorej godziny koleją przez Ostrołękę mają móc dojechać mieszkańcy Łomży za mniej niż 10 lat. Mikołaj Wild, sekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury, ale jednocześnie pełnomocnik rządu do spraw Centralnego Portu Komunikacyjnego, podczas wizyty w Łomży zapowiedział budowę nowej linii kolejowej. - Teraz już przechodzimy do pytania „jak”, nie do pytania „czy”. W jaki sposób najlepiej przeprowadzić tą kolej przez Łomżę, aby mogła ona zawieźć pasażerów do nie tylko do samej Warszawy, ale i do Pisza i Giżycka – mówił minister Wild podkreślając, że na budowę CPK, ale i sieci połączeń kolejowych dowożącej pasażerów, rząd zaplanował wydać 40 miliardów złotych do 2027 roku.
W Łomży tory kolejowe się kończą. Linię do miasta, jako odnogę od biegnącej przez Śniadowo linii Łapy – Ostrołęka zbudowano za cara, jeszcze przed pierwszą wojną światową. Ostatni kursowy pociąg pasażerski odjechał stąd w 1992 roku. Nieremontowana od lat linia jest w fatalnym stanie i pozwala jedynie na powolny przejazd nielicznych pociągów towarowych. Mieszkańcy Łomży do braku kolei zdążyli się przyzwyczaić, a jej istnieniu przekonują się, gdy co jakiś czas opuszczane są szlabany na al. Piłsudskiego. Temat kolei sporadycznie odgrzewany jest w okresie kampanii wyborczej. Mówiono o przejęciu starych torów przez samorząd, o ich remoncie na potrzeby transportu towarowego i ewentualnej mozliwości podróży szynobusem do Białegostoku. Teraz temat kolei też się pojawił, przy czym wydaje się, że tym razem to może to być coś więcej niż tylko zapowiedź.
Koleją przez Łomżę
- Jeszcze kilka miesięcy temu Łomża nie była wpisana w konspekt rozwoju sieci kolejowej (związanej z realizacją Centralnego Portu Komunikacyjnego - dop. red.) – mówiła Agnieszka Muzyk, kandydatka PiS na prezydenta miasta, która wspólnie z posłem Lechem Kołakowski i Marcinem Sekścińskim doradcą ministra nauki i kandydatem PiS do Sejmiku, podejmowała we wtorek w Łomży wiceministra infrastruktury Mikołaja Wilda. Jest on pełnomocnikiem rządu do spraw Centralnego Portu Komunikacyjnego. Minister tłumaczył czym ma być CPK i wyjaśniał, że poza komponentem lotniczym, to także rozbudowa sieci kolejowej, która ma zapewnić dowóz pasażerów z każdego regionu kraju w maksymalnie dwie godziny. Wild mówił, że dziś polski system kolejowy nadal ma trzy niemalże odrębne sieci stworzone przez zaborców, i że dotychczas trasy kolejowe częściej likwidowano niż budowano. Mówł, że w Polsce jest sto miast powyżej 10 tys. mieszkańców do których żadna kolej nie dociera i, że obecny rząd chce to zmienić, „aby kolej stała się alternatywą dla podróży samochodem”. W ramach tego przedsięwzięcia miałaby zostać wyznaczona nowa linia kolejowa przez Łomżę. Jeszcze miesiąc temu, w odpowiedzi na interpelację posła Lecha Kołakowskiego, który zgłaszał, aby w ramach przebudowy linii kolejowej z Warszawy przez Ostrołękę na Mazury, przesunąć jej przebieg w okolice Łomży, wiceminister infrastruktury Andrzej Bittel, pisał, że ma o tym zdecydować Studium Wykonalności oraz uwarunkowania środowiskowe związane z obszarami Natura 2000. Dziś wiceminister Mikołaj Wild, pełnomocnik rządu do spraw budowy CPK, podkreślał, że decyzja o przesunięciu linii do Łomży już zapadła.
- Łomża jest włączana w system połączeń kolejowych – mówił wiceminister podkreślając, że to oznacza budowę około 150 km nowej linii kolejowej. Mówił, że do 2021 roku planują zakończyć przygotowania dokumentacyjne, a linia miałaby powstać do 2027 roku. Opowiadał, że po jej zrealizowaniu mieszkańcy Łomży do CPK mogliby dojechać koleją w godzinę i 46 minut, do Warszawy w mniej niż półtorej godziny, a do Giżycka w mniej niż godzinę. - Jest to całkowicie realne jeśli nam wszystkim wystarczy determinacji, aby ten program wdrożyć – podkreślał minister Wild. - To jest jest całkowita zmiana jeśli chodzi o szanse rozwoju całego regionu. W mniej niż 2 godziny mieszkańcy, ale i przedsiębiorcy, mogą być w najlepiej skomunikowanym miejscu w Europie Środkowej.
Z zapowiedzi ministra cieszyli się wszyscy obecni na spotkaniu.
- To zmiana rewolucyjna. My na czasach carskich, jeśli chodzi o kolej, się zatrzymaliśmy – dziękowała ministrowi Agnieszka Muzyk powtarzając swoje hasło wyborcze, że silna i nowoczesna Łomża ma być sercem regionu.
- Łomża jest sercem regionu, a rząd Prawa i Sprawiedliwości stawia przy tym zdaniu kropkę – mówił poseł Lech Kołakowski podkreślając, że rząd PiS zdecydował o budowaniu przez Łomżę Via Baltica. - Od wyborów samorządowych rozpoczyna się dynamiczny okres pracy, aby poprowadzić kolej przez Łomżę – dodawał zaznaczając, że chce prezydenta Łomży, który będzie chciał z nim w tym zakresie współpracować. - Do tej pory takiej możliwości nie było - mówił.
- Dobra współpraca i merytoryczne rozmowy pokazują, że mamy możliwość wpływania na to, żeby region mógł się rozwijać – podsumowywał Marcin Sekściński.
