Ludzie i program Chrzanowskiego
Wyrzucony z PiS Mariusz Chrzanowski, zabiegający o ponowny wybór na prezydenta Łomży, przedstawił swoją listę kandydatów na radnych i program wyborczy. Konwencja odbyła się w małej sali Kina Millenium. Przyszli kandydaci, ich rodziny i znajomi m.in. prezes spółki MPWiK oraz kilkoro powołanych przez Chrzanowskiego urzędników miejskich. To jeden z nich dyrygował konwencją.
Spotkanie rozpoczęło się niezbyt fortunnie – na ekranie wyświetlono biało-czerwoną flagę z godłem, ale ucięto głowę orłu. Odegrano cały hymn Polski, ale przy śpiewaniu duża część sali pogubiła się już przy drugiej zwrotce i „wracała” na refren. Później prezydent zarządził „hymn Łomży”, a trębacz odegrał hejnał miasta. Chrzanowski mówił o swoich sukcesach mijającej kadencji i np. chwalił się ilością inwestycji, a nie ich wartością, bo w porównaniu z poprzednikami to zestawienie nie wychodzi ładnie. Na pierwszych miejscach programu inwestycyjnego umieścił dokończenie inwestycji, które łapią coraz większe opóźnienia. To dworzec autobus, filharmonia, hala kultury, Park Jana Pawła II, oraz drugi etap bulwarów, na który kilka tygodni temu pokazano pierwszą koncepcję. Wśród nowych inwestycji wymienił sale sportowe przy trzech miejskich podstawówkach nr 2, 4 i 5, budowę lodowiska-rolowiska, 160 hektarów terenów inwestycyjnych przy Meblowej, nowy budynek komunalny czy budowę hali sportowej na dwa i pół tysiąca osób – choć na planszy prezentującej program zapisane było, że aż na 2 i pół miliona osób.
Mówiąc o inwestycjach Chrzanowski nie wspomniał choćby szacunków ich wartościach, ani źródeł finansowania. Nic nie mówił o zaciąganych teraz kredytach i doprowadzeniu do rekordowego zadłużenia miasta. Mówił za to, że miejskie pieniądze chce wydawać na imprezy kulturalno-rozywkowe – m.in. koncerty patriotyczne, zapowiadał bezpłatną komunikację miejską oraz darmowe szczepienia przeciwko grypie dla seniorów. To przykłady działań, które mają podnosić komfort życia w mieście. Trzecim filarem programu ma być aktywne społeczeństwo czyli m.in. nowe rady: seniorów, osób niepełnosprawnych czy młodzieży. W ten punkt wpisał także budżet obywatelski, spółdzielnie socjalne i wsparcie dla organizacji pozarządowych. Wśród kandydatów na nowych radnych z listy Chrzanowskiego są przedstawiciel niektórych środowisk pozarządowych – zwłaszcza sportowych, które z kasy miasta otrzymują teraz rekordowe wsparcie.
Na czele listy Chrzanowskiego w trzech z czterech okręgów wyborczych umieścił „starych” radnych miasta. W „dwójce” to Ireneusz Cieślik (62 lata) i Irena Gorzoch (68), w „trójce” za Chrzanowskim jest Witold Chludziński (64), a nieco dalej Hanka Gałązka (72), a w „czwórce” Alicja Konopka (63) i Wanda Mężyńska (62).