Mieszkańcy walącej się kamienicy „Błagają o Pomoc!” Znowu!
Wraca sprawa mieszkańców walącej się miejskiej kamienicy przy ul. Polowej 65. Przed rokiem zrozpaczeni mieszkańcy napisali list błagalny do Prezydenta RP Andrzeja Dudy, skarżąc się na władze Łomży. Te choć potwierdziły fakty, że warunki życia są tu urągające, skargę formalnie uznały za niezasadną. Teraz w kamienicy zostały tylko trzy rodziny zajmując lokale na najwyższej kondygnacji. Boją się nadejścia zimy i że ich „kamienica złoży się jak domek z kart”. - Po okresie zimowym (poprzedniej zimy - dop. red.) mieszkania, które zostały wcześniej wykwaterowane zostały pozalewane z powodu pęknięcia rur w ścianach, co stanowi ryzyko zapadnięcia się całkowicie namokniętych stropów – napisali do Wojewody Podlaskiego w e-mailu pt. „Błagamy o Pomoc!” Wojewoda uznał, że to skarga na prezydenta i przekazał do załatwienia przez Radę Miasta.
Mieszkańcy walącej się kamienicy, która ma ponad 100 lat i nigdy nie była remontowana, są bezsilni i zrozpaczeni. „My już sami nie wiemy do kogo się zwrócić o pomoc” - napisali w liście błagalnym do Wojewody Podlaskiego. Przypominają długą historię dopominania się o lokum, w którym nie będzie zagrożenia dla ich zdrowia i życia. Kamienica, w której obecnie mieszkają jest w tragicznym stanie, co potwierdzają wszyscy miejscy specjaliści. W mieszkaniach występuje grzyb i pleśń, stwierdzono zagrożenie zawalenia się stropów drewnianych, nie ma możliwości dogrzania zajmowanych mieszkań, bo większość lokali jest już pusta. Przypominają, że wielokrotnie zwracali się do prezydenta Łomży i byłej wiceprezydent miasta, ale „nasze rozmowy nie przyniosły skutków, a wręcz przeciwnie, sprawa stanęła w martwym punkcie” - żalą się mieszkańcy wskazując, że za każdym razem otrzymywali taką samą odpowiedź „proszę czekać”.
Także ich ubiegłoroczny apel z prośbą do Prezydenta RP Andrzeja Dudy nie przyniósł żadnego rezultaty. Potraktowano go jako skargę na działania prezydenta Łomży Mariusza Chrzanowskiego, ale Rada Miejska Łomży uznała tę skargę za niezasadną.
- Liczymy na Pana pomoc, gdyż nadchodzi zima i bezradny Urząd Miasta Łomża zostawił 3 rodziny w zabytku, który może runąć – napisali.
Także ten list błagalny potraktowany został jako skarga na działania prezydenta Chrzanowskiego. Formalnie muszą to „załatwić” miejscy radni. Generalnie wszyscy – także prezydent – wiedzą, że warunki w kamienicy przy ul. Polowej 65 „uniemożliwiają bytowanie w bezpiecznych warunkach”, ale władze miasta twierdzą, że nie mają dokąd przenieść mieszkańców. Prezydent Chrzanowski tłumacząc się podał, że jednej z rodzin zaproponowano lokal o powierzchni mieszkalnej niespełna 18m2, ale „z uwagi na małą powierzchnie lokalu, zainteresowane odmówiły przyjęcia lokalu”.
Z przedstawionego zestawienia wynika, że do oddanego do użytku w ubiegłym roku nowego bloku socjalnego przy ul. Kamiennej trafiła tylko jedna rodzina z walącej się kamienicy przy Polowej 65.
zobacz: Mieszkańcy błagają o pomoc Prezydenta RP Andrzeja Dudę