Kolizja z amerykańskimi żołnierzami
Jadąca drogą Łomża – Śniadowo kolumna samochodów amerykańskich żołnierzy w trakcie mijania „zahaczyła” o autobus uszkadzając go. Amerykanie pojechali dalej jak gdyby nic się nie stało. Także jadącym autobusem turystom nic się nie stało, ale samochód ma porysowany bok.
- Do zdarzenia doszło ok. godz. 20.40 na wysokości skrętu na Boguszyce – potwierdza informacje Urszula Brulińska z KMP w Łomży. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce ustalili, że autobus jechał od Ostrowi Mazowieckiej w kierunku Łomży i w tym miejscu mijał się z jadącymi w przeciwnym kierunku dwoma wozami amerykańskiej armii. Jeden z nich najprawdopodobniej zjechał nieco na lewą stronę i wystającym elementem zahaczył o autobus uszkadzając jego bok. Policja podaje, że autobusem kierował obywatel Czech, który był trzeźwy. To on wskazał, że autobus uszkodził mu amerykański wóz wojskowy, który pojechał dalej w kierunku Ostrowi Mazowieckiej jak gdyby nic się nie stało.
- Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi Żandarmeria Wojskowa, która została wezwana na miejsce zdarzenia – podaje Urszula Brulińska.
Amerykańscy żołnierze przejeżdżają przez Łomżę jadąc z Warszawy do Orzysza. Od wiosny ubiegłego roku stacjonują na pobliskim poligonie w Bemowie Piskim tworząc trzon tzw. wielonarodowego batalionu grupy bojowej NATO.