Przejdź do treści Przejdź do menu
sobota, 27 kwietnia 2024 napisz DONOS@

To był raut... 600-lecia

Główne zdjęcie
Tajemne menu kolacji 600-lecia miejskości Łomży

Były wykwintne pasztety muśnięte sosem Cumberland, polędwiczki wieprzowe w sosie maderowym z owocami wiśni w asyście bukietu warzyw z babeczką pęczaku, złocista roladka prowansalska z suszonymi pomidorami ze szpinakiem, czy jajka faszerowane kawiorem... To informacje tajne, podobnie jak to, że na stołach były zagraniczne wina i krajowe wódki. Choć od rautu 600-lecia miejskości Łomży, który władze miasta tylko z sobie znanych powodów wydały w Piątnicy, mijają dwa tygodnie, menu kolacji nadal jest utajniane. Koszty są zaskoczeniem... także dla jego uczestników.

Zdjęcie ze strony internetowej Urzędu Miejskiego w Łomży
Zdjęcie ze strony internetowej Urzędu Miejskiego w Łomży
Zdjęcie amatorskie z sali rautu
Zdjęcie amatorskie z sali rautu

Oprócz oficjalnych imprez z okazji jubileuszu 600-lecia nadania praw miejskich Łomży, które w  weekend od 15 do 17 czerwca odbywały się w Łomży, była także impreza specjalna dla ludzi władzy. Proszoną kolację władze szczycącej się tysiącletnią  historią Łomży wydały na wsi, kilka kilometrów poza granicami „grodu nad Narwią”. Oficjalne informacje związane z rautem, który odbył się dwa tygodnie temu, nadal są pilnie strzeżoną tajemnicą władzy, która mieszkańcom postanowiła przekazać tylko szczątkowe informacje. Na stronie internetowej Urzędu Miejskiego wzmiankę o nim znajdujemy w tekście informującym, że na jubileusz Łomży przyjechało 10 delegacji z miast partnerskich, które podejmowano „na uroczystej kolacji zorganizowanej pierwszego dnia obchodów”. O tym, że kolacja była w Piątnicy nie napisano. Na załączonych zdjęciach widać jak prezydent Mariusz Chrzanowski z przewodniczącym Rady Miejskiej Wiesławem Grzymałą odbierają gratulacje i upominki od kolejnych zagranicznych gości i jubileuszowy tort. Jak się bawią goście tego na opublikowanych zdjęciach nie ma. Pozostają więc relacje uczestników rautu i ich „amatorskie” fotografie... 
W raucie wzięło udział według relacji około 150 - 180 osób. Poza  gośćmi z delegacji, w zdecydowanej większości byli to radni miejscy, pracownicy ratusza i kierownicy miejskich instytucji, czy wójtowie kilku okolicznych samorządów... Puste miejsca były nawet przy stole dla „vip-ów”. Obok prezydenta Łomży i przewodniczącego Rady Miejskiej zasiedli tam m.in. ks bp Tadeusz Bronakowski, posłowie Bernadeta Krynicka i Lech Kołakowski, czy członek zarządu województwa Stefan Krajewski. Biskup krótko bawił na kolacji, a w relacjach uczestników jego wyjście łączone jest z wódką, która chwilę później miała pojawić się na stołach. Wcześniej były tylko wina... Uczestnicy kolacji przekazują, że z czasem na sali zmniejszała się frekwencja, a atmosfera miała się rozluźniać. Kwartet muzyczny, który początkowo przygrywał do kolacji zastąpił zawodowy DJ...  Ostatni goście zabawę mieli opuszczać po północy. 

Tajne i drogie
Ratusz przed kolacją nie chciał zdradzać nawet menu, a o koszty odsyłał do Miejskiego Domu Kultury - Domu Środowisk Twórczych, który miał za nią zapłacić. Dwa tygodnie później Krzysztof Zemło dyrektor MDK-DŚT menu też zachowuje w tajemnicy.
Pytaliśmy: jakie dania będą serwowane podczas kolacji? 
- Podczas kolacji serwowane były 3 dania ciepłe. Zamówiony był także standardowy bufet zimny (wędliny, schab, sałatki, ryba) oraz bufet słodki (kawa, herbata, ciasto) – przekazał.
Pytaliśmy: ile osób wzięło udział w kolacji? - Zamówienie zostało złożone na 215 osób - podał.
Pytaliśmy: ile czasu trwała kolacja, czy dla gości poza jedzeniem były jakieś atrakcje?
- Kolacja rozpoczęła się o godzinie 19:00. Podczas kolacji odbył się występ kwartetu muzycznego Bioacustic. O tło muzyczne dbał również DJ - wyjaśnił.
Pytaliśmy: Jakie są koszty tego wydarzenia i z jakich środków zostały pokryte?
- Faktury i rachunki wynosiły: 54 500 zł usługa gastronomiczna, 1170 zł honorarium kwartetu muzycznego, 1500 zł honorarium DJ-a. Koszty organizacji zostały pokryte z budżetu Miejskiego Domu Kultury - Domu Środowisk Twórczych w Łomży z dodatkowych pozyskanych środków zewnętrznych – napisał dyrektor Krzysztof Zemło.
A za co ta kwota? - to pytanie jakie nam zadało czterech zdziwionych kosztami uczestników rautu 600-lecia. Wszystkich wcześniej prosiliśmy o oszacowanie ile mogła impreza kosztować. Wyceniali na ok. 30 tys. zł. 

Do redakcji dotarło trochę zdjęć z utajnianego rautu. Zdecydowaliśmy o publikacji dwóch amatorskich i jednego wziętego ze strony internetowej Urzędu Miejskiego. Jedno ze zdjęć prezentuje tajemne menu kolacji 600-lecia. Dwa kolejne są „obrazkami” dwóch stron tego samego elementu kolacji – krojenia jubileuszowego tortu. Widać trochę klimatu zabawy.


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę