85 lat temu...
„29 lipca 1920 r. to de facto pierwszy dzień obrony Łomży przed bolszewikami” - mówił ppłk. Tadeusz Warec z klubu Fort oprowadzając kilka osób po piątnickich fortach, na których przed 85 laty polscy żołnierze przez kilka dni bohatersko odpierali ataki czerwonoarmistów. - „Już o 1.00 w nocy z północnego wschodu – od strony Jeziorka - zmasowany atak na polskie umocnienia przeprowadził 3 Korpusu Kawalerii Armii Czerwonej. Polacy odparli to natarcie tak samo jak wszystkie kolejne przez następne cztery dni.”
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});
Liczebnie wzmacniali się także obrońcy. W ciągu trzech dni obrony Łomży do broniących Łomży żołnierzy 33 Pułku Piechoty dołączali się wycofujący się przez bolszewikami żołnierze oddziałów: 101 Ochotniczego Pułku Piechoty, dwóch baterii artylerii polowej, plutonu czołgów, 23 Lidzkiego Pułku Strzelców (ok. 900 żołnierzy) oraz batalionu 157 Rezerwowego Pułku Piechoty. Załoga Twierdzy Łomżyńskiej osiągnęła stan ok. 3 500 żołnierzy, 8 dział 5 lekkich czołgów. Wojska sowieckie były zwielokrotnione w stosunku do broniącej się załogi: w sile 2 Brygady, 12 Dywizji Strzelców i 3 Korpusu Kawalerii. Uporczywe ataki bolszewików na linię fortów miały miejsce w okresie 29 - 31 lipca. W dniu 31 lipca natarcie na Łomżę rozpoczęła 12 dywizja sowiecka. Główne natarcie skierowane było na fort I i zachodni skraj Kalinowa. Po trzygodzinnej walce natarcie nieprzyjaciela załamało się. 1-go sierpnia ponowił on atak, jednak do wieczora bez sukcesów. Przyczółek Łomża mógł nadal bronić się skutecznie, jednakże klęska oddziałów ochotniczych (205 pp) pod Nowogrodem i Miastkowem groziła okrążeniem Łomży. O świcie 2-go sierpnia, po przekroczeniu Narwi pod Nowogrodem następuje natarcie nieprzyjaciela wzdłuż szosy 0strołęka - Łomża oraz na fort V. O godz. 21-j dowodzący odcinkiem Łomża gen. Baranowski otrzymał rozkaz z Naczelnego Dowództwa nakazujący odwrót w kierunku na Różan. W nocy załoga Łomży wycofała się w stronę Śniadowa, osłaniając się w odwrocie batalionem zapasowym 33 pp. W pięciodniowych walkach straty obrońców wyniosły: 35 poległych i około 300 rannych, razem z mieszkańcami miasta. Szukający przyczyny klęski bolszewików podczas wojny z Polską - Dowódca Frontu Zachodniego Armii Czerwonej – Michaił Tuchaczewski stwierdził, że było to pierwsze „poważne zatrzymanie”, które de facto doprowadziło do klęski pod Warszawą dwa tygodnie później. zobacz też: * Forty Piątnica - Twierdza Łomża autor: Tadeusz Warec