Parownica, czyli szybciej, prościej, dokładniej
Jeśli macie po dziurki w nosie świątecznego czy nawet regularnego sprzątanie, być może pora, aby pomyśleć o nowym podejściu. Czasem wystarczy zakup jednego niezbyt drogiego urządzenia, żeby nakład i czas pracy został radykalnie ograniczony. Dobry przykładem są choćby myjki parowe. Podobnych rozwiązań można szukać również dla porządkowania przestrzeni okołodomowej, jak ogród czy podjazd.
Powiedzmy sobie szczerze, sprzątanie nie należy raczej do najprzyjemniejszych zajęć. Raczej postrzegamy to jako przykry obowiązek, choć zazwyczaj po osiągnięciu efektu końcowego stwierdzamy, że włożony wysiłek był jego wart. W związku z tym na wszelkie możliwe sposoby staramy się ograniczyć nasz wkład w sprzątanie (no, chyba że mówimy o ludziach, którzy lubią sprzątań dla samego sprzątania), ale osiągnąć taki sam efekt. Chciałoby się powiedzieć: przejść ze sprzątania ekstensywnego w sprzątanie intensywne, efektywne, wymagające mniejszego nakładu pracy. Dzięki różnych nowoczesnym rozwiązaniom technologicznym jest to jak najbardziej możliwe.
Higiena to podstawa
Nie trzeba nikogo przekonywać, że zachowanie higieny w takich pomieszczeniach, jak kuchnia i łazienka jest kluczowe dla naszego zdrowia. Z różnych przyczyn często nie przywiązujemy do tego należytej uwagi. Wiele badań na temat higieny Polaków nie wypada najlepiej, mówiąc łagodnie. Wiadomo, sprzątanie wymaga czasu, jest odkładane z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień. W końcu okazuje się, że dokładnie sprzątamy góra dwa razy do roku, przed większymi świętami. Biorąc na przykład pod uwagę, że w kuchni przygotowujemy nasze posiłki, powinniśmy jednak szczególną uwagę przykładać do zachowania higienicznych warunków w tym pomieszczeniu. Podobnie w łazience, gdzie poziom nagromadzenia różnych drobnoustrojów jest szczególnie wysoki. Należy więc szukać takich rozwiązań, aby sprzątanie tych pomieszczeń było szybkie, łatwe i przyjemne. Przede wszystkim zatroszczyć się o odpowiednią ich wentylację. Swoją drogą pamiętajmy, że dobrze myśleć o tym już na poziomie remontu – mądre architektoniczne rozwiązania również mogą pomóc w łatwiejszym utrzymaniu higieny.
Parownica przychodzi z pomocą
Najwięcej problemów z reguły mamy ze sprzątaniem kuchni czy łazienki, czyli pomieszczeń, które z reguły często się brudzą i potrzebują regularnego odświeżania. Jest jednak sposób, aby po pierwsze zaoszczędzić sporo czasu, po drugie – nie musieć utrzymywać całego składu wszelakich ścierek, ściereczek, mopów i kto wie, czego jeszcze. Wystarczy zainwestować w proste i względnie niedrogie urządzenie, jakim jest parownica. Zbiera ona zanieczyszczenia i zabija drobnoustroje za pomocą gorącej pary pod ciśnieniem. Na rynku dostępny jest cały wachlarz tego typu urządzeń, charakteryzujących się różną mocą i rozmiarami, do sprzątania większych lub mniejszych powierzchni. Warto podkreślić, że parownice rezygnują ze stosowania detergentów. Gorąca para pod ciśnieniem jest na tyle skuteczna, że radzi sobie całkowicie z występującymi w domu bakteriami, likwidując je niemal w stu procentach.
Dostosowane do różnych potrzeb
Weźmy na warsztat parownice Kärchera, niemieckiej i solidnej firmy, która jest niewątpliwie jednym z liderów tych produktów na rynku (więcej o ofercie można znaleźć na stronie producenta: https://www.kaercher.com/pl/home-garden/parownice.html). Szeroka oferta myjek parowych pozwala przede wszystkim dopasować odpowiednie urządzenie do powierzchni, które chcemy czyścić parą. Jeśli więc chcemy sprzątnąć zabrudzenia na płytkach podłogowych, zabić bakterie na umywalce czy wyczyścić fugi, mamy do dyspozycji szereg akcesoriów i końcówek specjalnie do tego przeznaczonych. W dodatku oferta Kärchera jest o tyle dobra, że producent załącza do swoich produktów specjalną instrukcję w jaki sposób należy korzystać z parownic oraz poszczególnych końcówek tak, aby sprzątanie przebiegało w najbardziej efektowny sposób. Nie jest to klasyczna, sucha i opisowa instrukcja obsługi, jaką często mieliśmy okazję czytać (lub nie), ale praktyczne, opatrzone zdjęciami wskazówki, które powinny bardzo pomóc użytkownikom sprzętu.
Z domu na zewnątrz
Dążenie do wygodnego sprzątania nie musi ograniczać się tylko do domu. Równie dobrze możemy ułatwić sobie sprzątanie przestrzeni okołodomowej. Jak wiadomo, ogólny trend jest taki, że tradycyjne narzędzie sprzątające odchodzą do lamusa. W przypadku parownicy przegranymi okazują się ścierki i mopy. Podobnie jest w przypadku łopat, grabi czy mioteł w odniesieniu do sprzątania ogrodu, podjazdu czy chodnika. Rozwój technologiczny w tym przypadku bardzo zadbał o kondycję naszych rąk i pleców. Podjazy można czyścić na przykład za pomocą wygodnych zamiatarek ręcznych. Do prac przydomowych i w ogrodzie można wykorzystać różnego rodzaju dmuchawy czy odkurzacze, do koszenia trawy specjalne traktorki ogrodowe. Nagle okazuje się, że sprzątanie może być nie tylko mało czasochłonne i męczące, ale dość przyjemne, szybkie i bardzo skuteczne. Inwestycja w sprzęt sprzątający jest więc wcale niegłupim rozwiązaniem. Z jednej bardzo prostej przyczyny. Jeśli przekonamy się, że da się posprzątać szybko i przyjemnie, będziemy to częściej robić. Z korzyścią na higieny, a przez to dla naszego zdrowia.
tekst partnerski
