Bony edukacyjne dla niewielu...
Z 851 osób z Łomży, które w listopadzie zgłosiły się po bony edukacyjne i szkoleniowe do tej pory umowy ma podpisane 68 osób. W czwartek 1. lutego po dwóch miesiącach przerwy została wznowiona rekrutacja do projektu na podyplomowe studia, kursy i szkoleni można łącznie w ciągu 3 lat dostać nawet do 24 tys. zł unijnej dotacji. Różnica jest taka, że tym razem przyjmowane mają być wyłącznie zgłoszenie od osób preferowanych, tj. po 50. roku życia lub nie posiadających wykształcenia wyższego. Jeśli nie zostanie zrekrutowana kilkukrotnie większej liczba takich osób także ci inni nie otrzymają bonów.
W listopadzie w całym subregionie łomżyńskim sięgającym od Bielska Podlaskiego, Hajnówki i Siemiatycz przez Wysokie Mazowieckie, Zambrów, Łomżę po Kolno po dotacje na różnego rodzaju kursy, szkolenia i studia podyplomowe zapisało się ponad 2832 osób. W samej Łomży było to 851 osób, a w powiecie łomżyńskim złożono kolejne 550 osób. Na początku grudnia uroczyście, w obecności kamer i aparatów podpisywano pierwsze umowy...
- Na dzień 31.01.2018 r. w ramach Projektu „Kompleksowy system rozwijania kompetencji i umiejętności osób dorosłych zgodnie z potrzebami regionalnej gospodarki 3.2.1 RPO” Miasto Łomża podpisało 68 umów – podał Łukasz Czech z ratusza. - W ramach podpisanych umów, Beneficjenci projektu uzyskali bony szkoleniowe na: kursy językowe (głównie angielski), studia podyplomowe (głównie Kadry i płace w zarządzaniu, Księgowość, Master of Business Administration (MBA), Rachunkowość i finanse, Zarządzanie Bezpieczeństwem i Higieną Pracy, Zarządzanie ochroną środowiska), kursy kompetencji ogólnych (przygotowujące do matury z matematyki i fizyki), szkolenia w zakresie TIK (głównie z obsługi komputera i internetu) – dodaje zaznaczając, że najwięcej bonów szkoleniowych przyznano na kursy językowe.
Z niewielkiej grupy osób z którymi podpisano umowy na bony w Łomży zdecydowana większość - 80% należy do grupy priorytetowej - osoby 50+ oraz mające maksymalnie wykształcenie ponadgimnazjalne. To minimalny wymóg z założeń projektu. Tymczasem w ramach rekrutacji prowadzonej w listopadzie 2017 r. bardzo duża liczbą zgłoszeń pochodziła od osób nie spełniających tych kryteriów preferowanych, dlatego teraz są przyjmowane wnioski jedynie od tej grupy osób.
- W przypadku nie zrekrutowania kilkukrotnie większej liczby osób priorytetowych aniżeli zakładał projekt spowoduje, że osoby niepriorytetowe nie będą mogły skorzystać z działania 3.2.1 RPO. - czytamy w ogłoszeniu o naborze, który ma trwać co najmniej przez cały luty.
