Dworzec sprzedany
4 miliony 852 tysiące złotych netto, czyli po 532 złote za metr kwadratowy. To cena jaką wylicytowano za dworzec autobusowy w Łomży. Działki o powierzchni blisko hektara u zbiegu Alei Legionów i ul. gen. Władysława Sikorskiego na sprzedaż wystawiło miasto. Do licytacji zgłosiło się pięciu potencjalnych kupców, ale rozstrzygnięcie należało do dwóch z nich – developera i właściciela piekarni. Cenę wywoławczą podbijano 9 razy.
W poniedziałek w ratuszu odbyła się licytacja w ramach której miasto sprzedawało kompleks dwóch działek 22894/46 o pow. 8433 m2 i 22431/31 o pow. 685 m2. przy skrzyżowaniu Alei Legionów z ul. Gen. Wł. Sikorskiego. Dziś na tych działkach znajduje się dworzec autobusowy, ale miasto za pieniądze ze sprzedaży tej ziemi, chce w przyszłym roku wybudować nowe centrum przesiadkowo-komunikacyjne od strony ul. Dworcowej.
Cena wywoławcza miejskich działek, o łącznej pow. 9118 m2, została ustalona na 4 mln 400 tys. zł. Do przetargu przystąpiło pięciu przedsiębiorców przede wszystkim z Łomży. Bój o ziemię stoczyło dwóch z nich – developer i właściciel piekarni. Cenę podbijano 9 razy - zwykle o najniższe dopuszczalne postąpienie, czyli 1% ceny wywoławczej - ostatecznie podnosząc ją do 4 mln 852 tys. zł. Licytację wygrał właściciel piekarni.
Zgodnie z ustaleniami uchwalonego w ubiegłym roku studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta, to jeden z czterech obszarów w Łomży, gdzie dopuszczony jest handel wielkopowierzchniowy.
Mimo, że cena 532 zł/m2 to jak na miasto jest wysoka, to jednak nie rekordowa. W 2007 roku, gdy sieć dyskontowa kupowała po drugiej stronie Alei Legionów działkę, ale łącznie z prawomocnym pozwoleniem na budowę sklepu, za metr kwadratowy ziemi płaciła wówczas po około 700 zł.