Jaka będzie cena ciepła na zimę?

Wraz z końcem sierpnia upłynął roczny termin na jaki wyznaczona była tzw. taryfa ciepła MPEC Łomża. Nowego cennika jeszcze nie ma – od lipca trwa procedura jego zatwierdzenia w Urzędzie Regulacji Energetyki. Jaki będzie też nie wiadomo. MPEC zapowiada, że poinformuje o tym niezwłocznie po zatwierdzeniu nowych stawek przez URE, a URE z pytaniami o „zawartości wniosku” odsyła do wnioskodawcy czyli MPEC. Przy okazji URE zachęca do zapoznania się z jego najnowszym raportem nt. rynku ciepła za 2016 rok w Polsce. Wynika z niego, że ceny jednoskładnikowe ciepła w województwie podlaskim są najwyższe w kraju.
Jakie stawki ciepła obowiązują teraz w Łomży, skoro stare były wyznaczone do końca sierpnia, a nowych jeszcze nie ma?
- W przypadku upływu okresu, na jaki została ustalona taryfa, do dnia wejścia w życie nowej taryfy stosuje się taryfę dotychczasową – tłumaczy Beata Wereszczyńska-Dembska z Urzędu Regulacji Energetyki.
Podkreśla, że taryfę dla ciepła ustala przedsiębiorstwo, które ma obowiązek przedstawić ustaloną taryfę do zatwierdzenia Prezesowi URE. - Wniosek o zatwierdzenie taryfy dla ciepła przedsiębiorstwa energetycznego MPEC Łomża sp. z o.o. wpłynął do Oddziału Terenowego URE z/s w Lublinie w dniu 25 lipca br. Sprawa zatwierdzania taryfy dla ciepła jest sprawą złożoną, w trakcie której niezbędne są wyjaśnienia wielu kwestii. Przedsiębiorstwo jest wzywane do wyjaśnień, a czas na przygotowanie odpowiedzi zwykle jest wyznaczany na 14 dni – podaje Beata Wereszczyńska-Dembska zaznaczając, że w sprawie wniosku łomżyńskiego MPEC trwa analiza dokumentów i przygotowywanie wezwań przez URE oraz niezbędny czas dla przedsiębiorstwa na udzielanie tych odpowiedzi i wyjaśnień. - W sprawie zawartości wniosku, który wpłynął do URE, proszę o kontakt z wnioskodawcą czyli MPEC Łomża.
Cena zależy od...?
Beata Wereszczyńska-Dembska zachęca do zapoznania się opracowanym przez URE najnowszym raportem nt. rynku ciepła. Przedstawia wyniki badania działalności koncesjonowanych przedsiębiorstw ciepłowniczych w minionym roku. W badaniu tym udział wzięło 437 przedsiębiorstw posiadających koncesje udzielone przez Prezesa URE na działalność związaną z zaopatrzeniem odbiorców w ciepło, funkcjonujących na regulowanym rynku ciepła w 2016 r.
Wnioski, szczególnie dla mieszkańców „ubogiego” województwa podlaskiego są zaskakujące.
Średnia cena jednoskładnikowa ciepła w 2016 r. ukształtowała się na poziomie 48,87 zł/GJ i była niższa o 0,2% od ceny z 2015 r. (48,97 zł/GJ). W województwie podlaskim ta cena przekroczyła 60 zł/GJ i była najwyższa w kraju. Średnia cena jednoskładnikowa zakupionego ciepła obliczona została jako iloraz sumy całkowitych kosztów zakupu mocy, ciepła, nośnika i usługi przesyłowej oraz sumy wolumenu zakupionego ciepła. URE w swym raporcie zaznacza, wysokość cen ciepła jest ściśle związana z rodzajem paliwa zużywanego w źródle do jego wytwarzania. Zdecydowanie najwyższe ceny ma ciepło wytworzone w źródłach opalanych olejem opałowym lekkim a także gazem ziemnym wysokometanowym. Najniższe ceny wytworzenia ciepła są przy zastosowaniu węgla brunatnego (26,58 zł/GJ) i kamiennego (37,43 zł/GJ). Ten drugi jest jedynym surowcem spalanym w miejskiej ciepłowni w Łomży. Średnia cena wytworzenia ciepła z biomasy, w którą planują inwestycje władze spółki i miasta, w ubiegłym roku wyniosła w Polsce 41,40 zł/GJ.
zobacz: Raport URE „Energetyka cieplna w liczbach - 2016”