Ciepła woda płynie już z łomżyńskiej ciepłowni
Dobę wcześniej niż zapowiadano ciepła woda wraca do mieszkań Łomży. W środę po godzinie 17. pracownicy Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej rozpalili w kotle ciepłowni miejskiej. Tym samym rozpoczęto dostarczanie tzw. czynnika grzewczego do mieszkań w blokach Łomży. Cieplejsza woda już płynie z kranów, i według opinii pracowników MPEC za kilka godzin osiągnie wymagane parametry.
Ciepłownia miejska była wyłączona od poniedziałkowego poranka. Wygaszenie kotła, który wykorzystywany jest latem do podgrzewa ciepłej wody użytkowej, podyktowana była koniecznością przeprowadzenia prac konserwacyjno-remontowych w źródle ciepła. Wykonywane były m.in.: wymiana gwarancyjna zasuwy spalin przed czopuchem, czyszczenie kanałów spalin oraz wymiana armatury w układzie technologicznym ciepłowni. Wykonywanie tych robót nie jest możliwe w trakcie normalnej eksploatacji ciepłowni, bo kanały spalin muszą być odpowiednio wystudzone i wolne od przepływu spalin. Dlatego konieczne było wygaszenie kotła. Zgodnie z zapowiedziami MPEC przerwa w dostawie ciepłej wody dla mieszkańców Łomży miała potrwać do czwartku do godz. 22.00. Okazuje się, że były krótsza. Mieszkańcy Łomży już ok.18. Informowali nas, że z kranów popłynęła już cieplejsza woda. Potwierdzają to pracownicy miejskiej spółki ciepłowniczej informując, że kocioł ciepłowni miejskiej już pracuje. Właściwe parametry cieplne woda w kranach mieszkań powinna osiagnąć jeszcze dziś późnym wieczorem.