Przejdź do treści Przejdź do menu
sobota, 23 listopada 2024 napisz DONOS@

„To przejście było nam potrzebne”

Główne zdjęcie
Grażyna Kowalewska dyrektor Publicznego Przedszkola nr 14 w Łomży

- Jak likwidują nam przejścia dla pieszych, to niech powiększą miejsca na cmentarzach – zadzwonił do redakcji 4lomza.pl zdenerwowany Czytelnik, że przejście przy Przedszkolu Publicznym nr 14 na ulicy Kołłątaja (formalnie) z wejściem od ul. Niemcewicza jest zlikwidowane. Sprawdzamy i rzeczywiście: przejście w stronę skrzyżowania z ul. Śniadeckiego i sklepem K1 zostało zagrodzone deskami MPGKiM, a w miejscu zdjętego pasa chodnika stanęły słupki biało-czerwone, jeszcze bez łańcucha. - A wolałabym przejście mieć bliżej furtki przedszkola, bo i tak rodzice przechodzą od razu przez nasz parking, żeby szybciej dostać się z dzieckiem do sklepu po przeciwnej stronie ulicy – komentuje zdumiona zabraniem przejścia dzieciom dyrektor PP nr 14 Grażyna Kowalewska. - Urzędnicy nie pytali, czy godzimy się na zabranie nam przejścia.

Gmatwanina i plątanina uliczek i parkingów to owoce absurdalnej polityki planistycznej w Łomży lat 70., gdy w szczerym polu za miastem urbaniści stawiali bloki mieszkalne w czasie powstawania województwa łomżyńskiego (1975 – 1999). Zgniłym owocem ich chorej wyobraźni są gięte w lewo prawo co i rusz wloty osiedlowych uliczek i parkingów. Ulica Niemcewicza łukiem w lewo biegnie w dół obok przedszkola, wzdłuż ciągnie się parking w kierunku likwidowanego przejścia. Z prawej strony – parkingi i dojazdówki do sklepu, a niżej skrzyżowanie z ul. Śniadeckiego. Jest za nim również przejście dla pieszych, ale droga od przejścia obok przedszkola trasą na planie litery C jest ok. 70 metrów dłuższa. Konia z rzędem temu, że ludzie będą obchodzić dookoła skrzyżowanie, aby  dostać się do sklepu i przysklepowych parkingów naprzeciwko. - Dzwonił z ratusza urzędnik, lecz nie poinformował, że godzimy się na likwidację przejścia – komentuje dyrektor Kowalewska. - Ani ja, ani przedszkole nie jesteśmy właścicielem tego pasa jezdni z przejściem, ale... Postawiliśmy dwa lata temu żółtą barierę ochronną, ażeby małe dziecko wprost z furtki nie wbiegło na ulicę pod auta.

Dodajmy: auta pędzące spadzista ulicą szybko, a do tego manewrujące na licznych skrętach w lewo i w prawo, aby wjechać na parkingi lub wyjechać. Nie tylko dziecko w Łomży wie, że oznakowane przejście dla pieszych, wyodrębnione pasami na jezdni, zgodnie z nazwą, ma służyć zwiększeniu bezpieczeństwa przechodniów. W tym wypadku również tych wchodzących i wychodzących z przedszkola nr 14.

W ratuszu pytaliśmy dlaczego przejście przy przedszkolu zostało zlikwidowane, kto podjął taką decyzję i czym się kierował? Póki co odpowiedzi nie otrzymaliśmy.

Mirosław R. Derewońko

Foto: Grażyna Kowalewska dyrektor Publicznego Przedszkola nr 14 w Łomży
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę