Poświęcenie drogi do Szabłów Młodych i Starych Szabłów
- Wioska się nam wykrusza, młodociani nie chcą na gospodarstwach zostawać, wolą lżejszej pracy w miastach szukać albo jechać za granicę... - opowiada sołtys Józef Kamiński z liczącej kilkanaście gospodarstw wsi Jakaci Starej niedaleko Śniadowa. Spóźnia się i minister, spóźnia się i wojewoda na otwarcie 1230 metrów drogi Jakać Dworna w kierunku wsi Szabły Młode za 1 milion 350 tys. zł, w tym 905 tys. zł dotacji Ministerstwa Administracji i Spraw Wewnętrznych, oraz biegnącego dalej 2-kilometrowego odcinka od wsi Jakać Borki do Starych Szabłów za mln 280 tys. zł, z dotacją 922 tys. zł. Dlatego nikt ministrowi ani wojewodzie nie czynił wymówek, a każdy składał podziękowania.
Otwarty w słoneczne, wiosenne popołudnie 5-metrowy pas asfaltu o grubości 12 cm z podbudową z kruszywa łamanego o grubości około 20 cm biegnie od drogi wojewódzkiej 677, za Śniadowem od strony Łomży w lewo. Wzbogacono go o chodnik pasa bitumicznego, wydzielony linią przerywaną, więc piesi i rowerzyści będą czuli się trochę bezpieczniej. - Trzeci raz ta droga jest robiona za mojej kadencji, kiedyś licha była technologia, teraz porządniejsza – ocenia starania budowniczych sołtys Kamiński, któremu przytakuje sołtys leżącej po sąsiedzku Jakaci Dwornej Ryszard Chojnowski. Ma za sobą 23 lata reprezentowania rolników, piąta kadencja. Sołtysi stoją w rządku wzdłuż pasa drogi. Nie mają za złe spóźnienia nie większego niż pół godziny notablom, a dobre słowo wdzięczności za decyzje o przyznaniu dotacji na ich drogę, wiodącą w dwóch wsiach do ok. 30 głównie mlecznych gospodarstw, gdzie używa się ciężkiego sprzętu. - Bez dotacji ministerialnych o wysokości w sumie ponad 1 mln 800 tys. zł nie zrobilibyśmy od wczesnej jesieni do grudnia 2016 takiej przebudowy – dodaje wójt Rafał Pstrągowski, kierujący gm. Śniadowo od grudnia 2010. Do pieniędzy z MSWiA gmina dorzuciła resztę na spółkę ze starostwem łomżyńskim. - Sami za wiele byśmy nie zdziałali, więc z wdzięcznością podchodzą do ministra mieszkańcy, radni i urzędnicy. Mamy gotowe projekty na drogi z funduszy PROW w 2017 r.: Śniadowo (ulice: Łomżyńska, Kościelna, Rynek, Skowronki, Ostrołęcka), Ratowo Piotrowo – Żebry i Koziki. Mam marzenie, żeby zbudować jeszcze około 15 kilometrów dróg, aby każda posesja miała dojazd drogą utwardzoną, także w zabudowie kolonijnej.
Zdaniem wójta Pstrągowskiego, jeśli prawidłowo i rzeczowo prowadzone są uzgodnienia z ludźmi na etapie projektowania, nie ma potem kłótni i skarg na etapie budowy drogi. I tak było tym razem. - Drogi podnoszą jakość życia, bo ich na co dzień potrzebujemy – przemówił wiceminister MSWiA Jarosław Zieliński (PiS), którego pękata limuzyna z fasonem wjechała na parking przy rozciągniętej na dwóch stojakach w poprzek drogi biało-czerwonej szarfie. - Wszyscy tego potrzebują i oczekują.
Poświęcenia drogi, ażeby była bezpieczna jak Pan Bóg przykazał, zamaszyście dokonał proboszcz śniadowski Tomasz Wilga. Można było w dziewięcioro nożyczek na trzy, cztery przecinać wstęgę.
Promesa na drogę w gminie Jedwabne
- Kto z serca dziękuje, ten dwa razy prosi – żartowała zasłyszaną w kościele na mszy św. anegdotką starosta Elżbieta Parzych, wręczając z wicestarostą łomżyńskim Lechem M. Szabłowskim ozdobne kosze ministrowi i wojewodzie. - Jedni witają chlebem i solą, a my żegnamy się chlebem i miodem.
Starosta miała powód do zadowolenia, gdyż w poniedziałek w Podlaskim Urzędzie Wojewódzkim wicestarosta Lech M. Szabłowski odebrał promesę: dokument potwierdzający przyznanie dotacji 1 mln 555 tys. zł na przebudowę prawie 2,3 km drogi powiatowej Stryjaki - Karwowo – Wszebory w gminie Jedwabne. Promesa dotyczy dofinansowania usuwania szkód w infrastrukturze komunalnej, powstałych w wyniku zdarzeń, noszących znamiona klęsk żywiołowych. Maksymalna wysokość rządowej dotacji na tego typu inwestycje nie może przekroczyć 80 procent wartości całego zadania.
Mirosław R. Derewońko
