Skok po kasę z myjki
Policjanci zatrzymali 22-letniego mieszkańca Lublina, który podejrzewany jest o włamanie do... myjni samochodowej i kradzież pieniędzy z kasetki. Do „skoku” doszło w Łomży na początku miesiąca. Sprawca po wyłamaniu drzwiczek urządzenia zamontowanego na jednej z myjni samochodowych, wyrwał z niego kasetki z pieniędzmi w kwocie blisko 5 tysięcy złotych. Włamywacz i kasetki zniknęli... jak się okazało tylko na kilka dni.
W nocy z czwartku na piątek, tuż po godzinie 1:00, patrol policyjny zwrócił uwagę na dziwnie poruszający się samochód na parkingu jeden z osiedlowych ulic. Mundurowi zatrzymali auto, którym podróżowało dwóch 22-latków.
- W bagażniku auta policjanci odnaleźli przedmioty, które mogły służyć do popełnienia przestępstwa, do którego doszło na początku października – informuje Ewelina Szlesińska z KMP w Łomży. - Podejrzenia policjantów szybko potwierdziły się. W wyniku dalszych czynności okazało się, że związek z tym zdarzeniem może mieć jeden z 22-latków podróżujący tym samochodem. Mężczyzna w sobotę usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem.