Rozbiorą peron kolejowy w Łomży

To jeden z ostatnich elementów infrastruktury kolejowej w Łomży. Ciągnący na długości ponad 200 metrów peron nr 1 niebawem ma zostać rozebrany. PKP SA ogłosiły przetarg na likwidację ponad dwóch tysięcy obiektów budowlanych w całej Polsce – w tej grupie są także obiekty w Łomży, Śniadowie i Czerwonym Borze.
Kolejowy peron nr 1 w Łomży znajduje się pomiędzy nową hala targową a torowiskiem. To ułożony z betonowych płyt taras mający metr wysokości, około 4 metrów szerokości i 204 metry długości.
Peron to nie jedyny obiekt w Łomży jakie PKP chce rozebrać. Na liście znalazły się także: skrajnik ładunkowy na torze nr 20 – to konstrukcja stalowa na fundamencie betonowym, wysokość - 4,5 m, którą trzeba rozebrać wraz z fundamentami, odwodnienie wagi wagonowej, oraz pozostałe jeszcze oświetlenie stacji. Według szacunków kolejowej spółki rozbiórka tych wszystkich elementów powinna kosztować nie więcej niż 5 tysięcy złotych, z czego około 3,2 tys. zł to planowane koszty rozbiórki peronu.
Rozbiórki nie tylko w Łomży
Wśród przeznaczonych do likwidacji obiektów jest też oświetlenie stacji w podłomżyńskich Kozikach oraz dwa budynki na stacji w Śniadowie. Pierwszy z nich to jednokondygnacyjny budynek gospodarczy o powierzchni zabudowy 37,6 m2, a drugi to szalet dworcowy wraz ze śmietnikiem.
Znacznie większe prace rozbiórkowe planowane są na dawnej stacji Czerwony Bór. Według ogłoszenia całkowicie rozebrane mają być tu droga dojazdowa do rampy i placów, droga dojazdowa do rampy przy torze nr 4 wraz z rampą boczną przy torze 4, rampa boczna przy torze 13, plac ładunkowy przed rampą czołowo-boczną, plac ładunkowy oraz oświetlenie terenu. W sumie do rozebrania jest tu około 8 tys m2 nawierzchni wykonanych z kamienia polnego oraz płyt betonowych i żelbetonowych. Koszt tych prac rozbiórkowych oszacowano na ok. 12 tys zł.
Powrót kolei do Łomży
Tymczasem spółka PKP Polskie Linie Kolejowe zapowiada powrót kolei do Łomży. Maciej Dutkiewicz rzecznik prasowy spółki podkreśla, że opracowywana jest już dokumentacja potrzebna do rewitalizacji nieczynnej 70-km trasy Łapy – Łomża.
- Według planów wymienione zostaną m.in. tory, rozjazdy, wiadukty i mosty. Pociągi będą mogły jechać z prędkością do 100 km/h – podaje Dutkiewicz zaznaczając, że po rewitalizacji trasa będzie dostępna dla połączeń pasażerskich i towarowych.
Na same prace studialne nad tym projektem, które mają zakończyć się w pierwszej połowie 2016 roku, kolejowa spółka ma wydać ok. 850 tys złotych. Prace związane z odnowieniem linii pochłoną kilkadziesiąt milionów złotych, a zarządca sieci kolejowej chce na ten cel wykorzystać regionalne fundusze UE na lata 2014 – 2020.