Złodziejska eskapada przez Łomżę
Okradzione trzy domy i trzy mieszkania, skradzione trzy samochody osobowe spuszczone paliwo z trzech ciężarówek i skradzione 38 gołębi to wyjaśniane przez łomżyńskich policjantów zdarzenia z przełomu 2013 i 2014 roku. Poszkodowani, choć nie wszyscy, swoje straty wycenili łącznie na blisko 100 tysięcy złotych. I choć od pierwszych z tych zdarzeń minęło już dwa tygodnie policjanci w dalszym ciągu poszukują złodziei.
Złodziejska eskapada zaczęła się w poniedziałek 30 grudnia 2013 roku. Wówczas okradziono dom w Kupiskach i mieszkanie w Łomży przy ul. Wojska Polskiego. Do domu złodziej dostał się wyważając okno do piwnicy, ale poza zniszczeniami jakich dokonał straty nie było wielkie – złodziej skradł jedynie 800 zł. Znacznie większe straty poniósł właściciel mieszkania przy Wojska Polskiego. Tu oszacowano na na około 7 tys. zł. Złodziej do mieszkania na pierwszym piętrze dostał się wybijając szybę w drzwiach balkonowych.
W Sylwestra nieustalony dotychczas sprawca włamał się do budowanego domu na Krasce. Wyniósł stąd m..in. Grzejniki, kuchenkę gazową z butlą, pralkowirówkę i taczkę, ale część łupu porzucił na sąsiedniej posesji. Straty właściciel oszacował na około tysiąc złotych.
Kolejna zuchwała kradzież wydarzyła się w Marianowie. 2 stycznia złodziej skradł z gołębnika 38 gołębi. Właściciel straty oszacował na 3 tys zł.
Trzy dni później – 5 stycznia – złodziej okradł dom na Kwiatowej w Łomży. W tym wypadku strat nie ustalono z uwagi na brak właściciela domu. Włamanie zgłosił sąsiad widząc wybite okno i otwarte drzwi.
Także 5 stycznia skradziono z parkingu przy ul. Sybiraków Opla Zafirę. Kradzież policji właścicielka samochodu zgłosiła około 19.00, a trzy godziny później jej mąż znalazł samochód w Giełczynie. Samochód był zniszczony. To pierwszy z trzech samochodów jakie w ostatnim czasie skradziono w mieście. W nocy z 7 na 8 stycznia z parkingu przy ul. Kazańskiej zniknęła toyota avensis, a z 9 na 10 stycznia z parkingu przy Kasztelańskiej VW Sharan. W sumie te trzy samochody warte były około 60 tys zł.
W minioną środę, 8 stycznia, w mieście okradziono także dwa mieszkania przy ul. Żeromskiego i Kasztelańskiej. Złodziej do obu dostał się wyważając zamki w drzwiach wejściowych. W obu przypadkach jego łupem padła przede wszystkim biżuteria i drobne sprzęty elektroniczne.
Obraz złodziejskiej eskapady po Łomży dopełnia kradzież paliwa z trzech ciężarówek zaparkowany przy ul. Poznańskiej. W okresie od 3 do 8 stycznia złodziej spuścił paliwo ze zbiorników Mana, Mercedesa i Stara. W sumie skradł ponad 300 litrów oleju napędowego.