„Samoobrona” (ponownie) wyjdzie na drogę nr 61
Dziś o godzinie 10.00 w Szczuczynie na drodze krajowej nr 61 protestować mają rolnicy ze Związku Zawodowego Rolników Samoobrona Województwa Podlaskiego. Zgodnie z zapowiedziami wśród protestujących ma być przewodniczący ZZR Samoobrona Lech Kuropatwiński. Samoobrona domaga się pilnej interwencji na runku zbóż i rzepaku co ma zagwarantować opłacalność produkcji rolnej.
O akcji protestacyjnej w Szczuczynie poinformował Andrzej Chmielewski Przewodniczący ZZR Samoobrona Województwa Podlaskiego. Rolnicy mają zgromadzić się na parkingu o okolicy muru cmentarnego przy drodze krajowej 61 Augustów - Łomża. Protest będzie trwał dwie godziny. W jego trakcie rolnicy mają także przechodzić przez przejście dla pieszych na krajowej 61, co może spowodować spore utrudnienia w komunikacji.
Jak podaje ZZR Samoobrona „protest jest wynikiem nieugiętego stanowiska ministerstwa rolnictwa zmuszającego nas do zaostrzenia jego formy”.
Protest jest efektem nieudanych rozmów, w których wiceminister rolnictwa Tadeusz Nalewajk ponownie potwierdził stanowisko ministra Stanisława Kalemby, iż nie ma żadnych nadziei na załatwienie postulatów Samoobrony, artykułując wcześniejsze oświadczenia, o braku możliwości zagwarantowania opłacalnej ceny na płody rolne, bowiem o wszystkim decyduje rynek i to nie podlega dyskusji.
Przewodniczący Kuropatwiński domagał się pilnej interwencji na runku zbóż i rzepaku poprzez zastosowanie instrumentów prawnych i organizacyjnych, które przywróciły właściwe relacje między kosztami produkcji a cenami skupu.
