Wieża „z kosmosu” wraca na Ziemię Łomżyńską
Nie minął jeszcze miesiąc, odkąd prezydent Łomży Mieczysław Czerniawski podjął na sesji Rady Miasta decyzję o wycofaniu się ze sprzedaży zabytkowej wieży ciśnień z lat 50. XX wieku, a już ratusz ogłasza rokowania po drugim, nieudanym przetargu ustnym nieograniczonym na sprzedaż - oddanie w użytkowanie wieczyste miejskiej nieruchomości. Najpierw wieża ciśnień kosztowała ponad pół miliona, potem niecałe 400 tys. zł, a teraz rozsypującą się budowlę możemy kupić z działką 1 763 mkw. już za 344 tys. 393 złote (netto).
Przypomnijmy: prezydent Łomży na sesji pod koniec marca tłumaczył radnym, że z koncepcji budowania na szczycie wieży ciśnień restauracji obrotowej przez prywatnego przedsiębiorcę trzeba będzie się wycofać, ponieważ nikt nie chce w ten zabytkowy obiekt inwestować. W ostatnim marcowym przetargu nie było żadnego chętnego. A skoro tak, to: - Musimy wieżę ciśnień przejąć i wyremontować na koszt miasta – stwierdził prezydent. - Spróbujemy napisać specjalny projekt, aby powstało tam obserwatorium astronomiczne. Nie będziemy kontynuować ogłaszania kolejnych przetargów na sprzedaż wieży ciśnień.
I rzeczywiście: rokowania to nie przetarg, dają większą elastyczność w uzgadnianiu przez ratusz warunków sprzedaży lub oddania w użytkowanie wieczyste. Inwestycja powinna rozpocząć się w ciągu dwóch lat od nabycia przez ewentualnego nabywcę i zakończyć w ciągu następnych czterech lat. Tymczasem w warunkach rokowań podano, iż „jest wydana decyzja o warunkach zabudowy (...), której przedmiotem jest rozbudowa i przebudowa wieży ciśnień na zespół konferencyjny z częścią hotelową, restauracją i kawiarnią z tarasem widokowym wraz z budową urządzeń infrastruktury technicznej”. Nijak nie koresponduje to z wprost błyskawicznie podjętą przez włodarza podczas sesji decyzją, którą powiązał z koniecznością wymontowania ciężkiego i zajmującego przestrzeń w głowicy wieży ciśnień zbiornika, w miejsce którego miałoby powstać... obserwatorium astronomiczne.
- Wypowiedź pana prezydenta to próba przełamania wieloletniego impasu w sprawie sprzedaży i wyremontowania wieży ciśnień – precyzuje Łukasz Czech z biura prasowego ratusza. - Propozycja prezydenta to alternatywa pozyskania środków, jeśli sprzedaż w wyniku rokowań znów się nie uda. Natomiast o obserwatorium astronomicznym będzie można mówić wtedy, kiedy miasto pozyska na to pieniądze.
Teren z wieżą ciśnień przy ul. gen. Władysława Sikorskiego w pobliżu skrzyżowania z Szosą Zambrowską jest objęty – jak podaje ratusz - aktualnie opracowywanym miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego miasta Łomży dla śródmieścia. Nieruchomość znajduje się w historycznym układzie urbanistycznym miasta Łomża, wpisanym do rejestru zabytków. Dlatego przystępujący do remontu ewentualny inwestor musi uzyskać odpowiednie pozwolenia Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków. Rokowania mają odbywać się 28. maja w ratuszu.
Mirosław R. Derewońko