Kupili Passata, bo sprzedali Lublina. MPEC odpowiada na „Nowa fura dla prezesa za sto tysięcy”
„Samochód osobowy Volkswagen Passat służyć będzie jako samochód służbowy dla znacznie większego grona pracowników niż tylko dla Prezesa Zarządu” - pisze MPEC w zamieszczonym na swojej stronie internetowej komentarzu do naszego wczorajszego artykułu pt. „Nowa fura dla prezesa za sto tysięcy”. Jak wynika z jego treści zakup nowej limuzyny Volkswagena „jest bezpośrednim następstwem sprzedaży” wyprodukowanej jeszcze w poprzednim tysiącleciu furgonetki marki Lublin.
„Zakup samochodu osobowo-towarowego Hyundai i samochodu osobowego Passat jest bezpośrednim następstwem sprzedaży w roku 2012 samochodów towarowo-osobowych Lublin; jeden z 1998 roku drugi z 1999 roku o czym Pan Redaktor został poinformowany” - czytamy w komentarzu dostępnym pod adresem http://mpec.lom.pl/o-firmie/prasa/publikacje/153-publikacja-8.
MPEC podkreśla też, że „na zakup samochodu (Volkswagen Passat - dop.red.) firma wydała 1,5% nakładów przewidzianych na inwestycje, modernizacje i inne zakupy.”
Zapewnia również, iż „żadna informacja (poza potwierdzeniem okresu obowiązywania aktualnej taryfy dla ciepła) o przewidywanych cenach ciepła nie została podana.”
Niestety w całym komentarzu MPEC nie ma nawet jednego zdania, z którego można by było wyczytać, że mimo wzrostu kosztów funkcjonowania miejskiej firmy, podwyżki cen ciepła w tym roku nie będzie.