Wieczko
Rzemiosło artystyczne z kolekcji Muzeum Północno-Mazowieckiego w Łomży - przykład lubianej przez kolekcjonerów niemieckiej sztuki zdobniczej. Kufel o pojemności 1 litra: produkcja z lat 1885-1910 firmy Villeroy&Boch. Kamionkowe dzieło sztuki z cynowym wieczkiem. Przypuszczalnie wg pomysłu Adolfa Diesigera, ale potwierdzenie dokładnych szczegółów wymaga żmudnych poszukiwań w katalogach i cierpliwości historyka-detektywa. Kufle dedykowano myśliwym, sportowcom, żołnierzom itd. W naszym przypadku scenka rodzinna z mandoliną podpisana jest sentencją: „Ciesz się życiem”- hasłem chętnie powtarzanym i to od kilkuset lat na kuflach, które trafiały na ziemie polskie także poprzez Prusy Wschodnie. Tak finezyjne rzemiosło rozkwitło w Niemczech między XV a XVI wiekiem. Skąd pomysł z przykrywką? Do kufli drewnianych stosowano wieczka z tego samego materiału. Późniejsze ceramiczne kufle dłużej utrzymywały chłód napoju i miały wieczka miedziane lub cynowe coraz bardziej ozdobne, z płaskorzeźbą lub miniaturowymi figurkami. Przetrwanie pomysłu z wieczkiem nie wynikało jedynie z chęci delektowania się piwem na zewnątrz karczmy, w cieniu drzew. To był nie tylko sposób na przeniesienie całej zawartości kufla przez dzieci, wysyłane do sklepiku przez leniwych rodziców lub majstrów - jak to ujawniają stare obrazy i ryciny. Niemieckie legendy przekonują, że przykrywki pojawiły się w czasach zarazy a głównym powodem obaw były muchy ! Kilka niemieckich księstw wprowadziło w XV wieku prawny obowiązek ochrony pożywienia i napojów, który surowo egzekwowano. Jednak chyba bardziej strach przed nawrotem epidemii - mógł przyczynić się do utrwalenia mody na przykrywanie kufli z piwem. Dziś trudno sobie wyobrazić, że tzw.”morowe powietrze” potrafiło kiedyś wyludnić całe miasta - nie nadążano z chowaniem trupów do zbiorowych mogił. W tym kontekście upiornej wymowy nabiera sentencja o radości życia. Czasem ma się wrażenie, że przetrwała podświadoma trauma - NIWELUJĄCA energię „większości” do poziomu zabawowej egzystencji a inteligentną „mniejszość” - PARALIŻUJĄCA.