W BMW bez prawa...
22-letni kierowca BMW, które wczoraj wieczorem policjanci zatrzymali do kontroli w Łomży, jechał samochodem mimo że już wcześniej sąd dwukrotnie wydawał mu zakaz prowadzenia jakichkolwiek pojazdów. Okazało się także, że mężczyzna ma przy sobie torebkę nielegalnej w Polsce marihuany. Młody mieszkaniec Łomży trafił do policyjnego aresztu i po raz kolejny będzie stawał przed sądem...
BMW policjanci zatrzymali około godziny 19:30 na ulicy Kaznodziejskiej w Łomży. Podczas sprawdzenia kierowcy w kieszeni jego kurtki znaleziono torebkę foliową z zawartością suszu roślinnego koloru zielonego. Jak się okazało, było to ponad gram marihuany.
- Dodatkowo wyszło na jaw, że kierowca BMW ma orzeczony, dwukrotny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych – podaje Izabela Białomyzy z KMP w Łomży.
22-latek - mieszkaniec Łomży - na początek trafił do policyjnego aresztu. Później ma trafić przed sąd. Będzie tłumaczył się zarówno z jazdy samochodem mimo wydanego mu zakazu, jak i z posiadania narkotyków. Teoretycznie tylko za to drugie przewinienie grozi mu kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.