Zniesione sądy w Grajewie i Wysokiem działają „normalnie”
- Jak na razie, wszystko przebiega bezboleśnie – ocenia Mariusz Dmochowski, prezes Sądu Rejonowego w Łomży, do którego został włączony Sąd Rejonowy w Grajewie. - Tabliczki już wiszą, zaś z nowymi pieczątkami właśnie wyjeżdżam do Grajewa. Wymiana tabliczek i pieczątek nastąpi również w Sądzie Rejonowym w Wysokiem Mazowieckiem, który stał się filią Sądu Rejonowego w Zambrowie. Tym samym w obszarze właściwości Sądu Okręgowego w Łomży pozostaną już tylko dwa sądy rejonowe: w Zambrowie i właśnie w Łomży. Dziesięciu z 13 sędziów znoszonych sądów odwołało się do Sądu Najwyższego od decyzji ministra sprawiedliwości o przeniesieniu bez ich zgody.
„Zniesienie” sądów w Grajewie i Zambrowie to skutek wejścia w życie od 1. stycznia rozporządzenia ministra sprawiedliwości, likwidującego 79 najmniejszych sądów rejonowych w Polsce. - Z inną nazwą, ale w tym samym miejscu, z tymi samymi sędziami i urzędnikami sąd nadal będzie funkcjonował – zapowiadało ministerstwo sprawiedliwości, upatrujące w zmianach poprawy organizacji pracy sądów i równomiernego obciążenie ich obowiązkami. W ślad za tym łomżyński Sąd Okręgowy podał, że w zniesionych sądach rejonowych będą działały jak dotąd wydziały zamiejscowe: cywilny, karny, rodzinny i nieletnich oraz ksiąg wieczystych.
W budynku sądu przy ul. Kolejowej 1 i ul. Mickiewicza 10c w Grajewie nadal będą załatwiane sprawy sądowe mieszkańców miasta Grajewo oraz gmin: Goniądz, Grajewo, Radziłów, Rajgród, Szczuczyn, Trzcianne i Wąsosz. Natomiast sprawy sądowe mieszkańców miasta Wysokie Mazowieckie oraz gmin: Ciechanowiec, Czyżew, Klukowo, Kobylin - Borzymy, Kulesze Kościelne, Nowe Piekuty, Sokoły, Szepietowo i Wysokie Mazowieckie będą w dalszym ciągu załatwiane w budynku sądu przy ul. Ludowej 44. Zmienią się jedynie numery rachunków kont bankowych
- Wydziały zamiejscowe pracują u nas identycznie jak przed zmianami – informuje Piotr Wypych, już były prezes Sądu Rejonowego w Wysokiem Mazowieckiem. - Dostęp obywateli i toczące się rozprawy są identyczne jak przed reorganizacją sądu.
„Identyczny” nie jest natomiast stosunek wysokomazowieckich sędziów do reorganizacji: na sześciu czterech złożyło do Sądu Najwyższego odwołania od decyzji ministra o przeniesieniu.
- Zmiany na pewno odbiją się negatywnie na pracy sądu - oceniał przed reorganizacją ówczesny prezes Sądu Rejonowego w Grajewie Andrzej Myśliński. Z zatrudnionych tam siedmiu sędziów, aż sześciu złożyło odwołania do Sądu Najwyższego o przeniesieniu bez ich zgody na inne miejsce służbowe. Sędzia Andrzej Myśliński obawia się ponadto, że przekształcenie SR w Grajewie w filię SR w Łomży obrońcy potraktują jako przesłankę do zaskarżania wyroków w sprawach, które teraz toczą się przed (byłym) Sądem Rejonowym w Grajewie.
Wątpliwości w tej ostatniej kwestii ma także Mariusz Dmochowski, prezes Sądu Rejonowego w Łomży.
- Z wytycznych Krajowej Rady Sądownictwa wynika, że sprawy ze zniesionego sądu w Grajewie mają być prowadzone w tym samym składzie, mimo że pod szyldem Sądu Rejonowego w Łomży – dodaje sędzia Dmochowski. - Nie wiadomo, jak Sąd Okręgowy w Łomży będzie traktował takie apelacje i czy będą w nich podnoszone zarzuty pod kątem reorganizacji sądów i ewentualnych zmian składów sędziowskich. Być może, będzie kierował się rozstrzygnięciem w sprawie z innego niż nasz terenu?
Rzecznik Sądu Okręgowego w Łomży sędzia Jan Leszczewski ma znacznie mniej tego typu wątpliwości.
- Trudno mi teraz przewidzieć, jakie będą stanowiska składów orzekających SO w apelacjach, zwłaszcza w sprawach karnych – podsumowuje sędzia Jan Leszczewski. - Moim zdaniem, zmianie ulegnie tylko nazwa w sprawie, że orzeka grajewski wydział zamiejscowy Sądu Rejonowego w Łomży, a skład orzekający pozostanie ten sam. Myślę, że podobnie będzie z wysokomazowieckim wydziałem Sądu Rejonowego w Zambrowie.
Mirosław R. Derewońko