Kampania ziemniaczana wystartowała
Około 160 tysięcy ton ziemniaków zamierza skupić w ciągu najbliższy trzech miesięcy łomżyński Pepees. Pierwsze dostawy już dotarły do zakładu znajdującego się przy ul. Poznańskiej. - Trudno już w tej chwili przesądzać jak udana będzie tegoroczna kampania, ale pogoda sprzyja i jesteśmy dobrej myśli – mówi Wojciech Faszczewski, prezes Pepees. – Z pierwszych dostaw wynika, że można się spodziewać wyższej zawartości skrobi w bulwach niż w poprzednich latach.
Kampania ziemniaczana w Łomży będzie trwała do początku grudnia. W tym czasie przedsiębiorstwo zamierza pozyskać około 160 tysięcy ton ziemniaków, które zostaną przetworzone na szlachetną skrobię ziemniaczaną i jej poszukiwane na rynku pochodne, jak np. różne odmiany maltodekstryny. Podobnie jak w poprzednich latach ziemniaki jadą do Pepees przede wszystkim z województwa podlaskiego i mazowieckiego. Podobna w stosunku do lat poprzednich pozostała także liczba umów kontraktacyjnych.
- Finansowych szczegółów naszych umów handlowych oczywiście nie będziemy zdradzać, ale myślę, że na dosyć burzliwych ostatnio rynkach produktów rolnych, pozostajemy jednym z bardziej stabilnych i przewidywalnych partnerów dla rolników – podkreśla prezes Wojciech Faszczewski.
Pepees podaje, że główne elementy kampanii nie zmieniły się od ubiegłego roku. Utrzymane zostały przede wszystkim rozwiązania, które tak dobrze sprawdziły się w ostatnich latach, czyli np. przyjmowanie ziemniaków o każdej porze dnia i nocy, by przywożący nie musieli oczekiwać w kolejkach.