Będą kolejne unijne miliony na drogi w Łomży?
Dzięki dotacji ponad 31,5 mln zł z zarządzanych przez samorząd województwa unijnych środków w Łomży zmodernizowano Aleję Piłsudskiego, znaczną część Al. Legionów i ulicę Spokojną, wraz z budową nowej jej części aż do skrzyżowania z ulicą Przykoszarową. Zarząd województwa już przyznał ponad 17 mln zł na przebudowę blisko 2 km ulicy Szosa do Mężenina i 2 km Sikorskiego. Teraz okazuje się, że być może z tzw. „resztówek RPO” miasto otrzyma kolejne miliony na drogi - – mówi Jacek Piorunek, członek zarządu województwa. Zarząd województwa rozpoczął procedurę dzięki której do miasta mogłoby trafić nawet 27 mln zł na przebudowę czterech ulic: Przykoszarowej, Browarnej, Meblowej oraz przedłużenie ulicy Zawadzkiej.
Regionalny Program Operacyjny Województwa Podlaskiego to projekt w ramach którego rozdysponowywane są unijne środki pomocowe na szczeblu województwa w tzw. perspektywie finansowej Unii Europejskiej obejmującej lata 2007-2013. Okres ten się kończy i pojawia się niebezpieczeństwo, że być może nie wszystkie przyznane środki uda się rozdysponować na dotychczas planowane inwestycje. Stąd inicjatywa, aby zebrać kolejne projekty, które ewentualnie mogłyby zostać z tych pieniędzy zrealizowane. Swoje projekty drogowe na listę rezerwową Regionalnego Programu Operacyjnego zgłosiły Suwałki i Łomża i dziś zarząd województwa postanowił skierować je do konsultacji społecznych. Po konsultacjach projekty trafią na listę indykwatywną.
- W przeciwieństwie do dwóch wcześniejszych projektów drogowych z Łomży na razie nie mówimy o tym, że na pewno te pieniądze będą i ulice zostaną przebudowane – zaznacza Jacek Piorunek. - To będzie lista rezerwowa. Jeśli np. pojawiłby się oszczędności na przetargach, a może któryś z projektów z listy podstawowej nie zostałby zrealizowany, wówczas te pieniądze mogłyby trafić i na „trzeci etap usprawnienia drogowych połączeń regionalnych w granicach Łomży”.
Tak właśnie nazywa się projekt który dotyczy przebudowy i rozbudowy łącznie ponad 5 km miejskich ulic. Obejmuje on ulicę Przykoszarową, Browarną, Meblową oraz przedłużenie o około 1,4 km ulicy Zawadzkiej. Przewidywany koszt całego przedsięwzięcia to 30 mln zł, a dofinansowanie z RPO mogłoby wynieść nawet 27 mln.
- Być może z resztówek nie uda się zebrać całej kwoty, być może będzie to tylko część tych pieniędzy – studzi oczekiwania Piorunek, zaznaczając, że na listę rezerwową obok projektu z Łomży miałby trafić także „konkurencyjny” projekt z Suwałk.
Przypomnijmy, w ramach tzw. pierwszego etapu usprawnienia drogowych połączeń regionalnych w granicach Łomży przebudowano lub zbudowano ponad 7 km trzech ulic Al. J. Piłsudskiego, Al. Legionów, ul. Spokojnej. Wartość całego projektu sięgała 39 mln zł, z tego ponad 31,5 mln zł to dotacja unijna. Drugi etap, na który zarząd województwa już przyznał pieniądze – ponad 17 mln zł, dotyczy przebudowy 11,8 km ulicy Szosa do Mężenina od Al. Legionów do granicy administracyjnej miasta, oraz dwóch odcinków ul. Sikorskiego od ul. Wojska Polskiego do ul. Nowogrodzkiej ze skrzyżowaniem z tą ulicą (ok. 850m) oraz ul. Szosa Zambrowska poprzez skrzyżowanie z ul. Dworną do mostu długości ok. 1170 m. Te ulice mają zostać przebudowane w ciągu najbliższych dwóch lat.
Ulice planowane do przebudowy w trzecim etapie - Przykoszarowa, Browarna, Meblowa oraz przedłużenie ulicy Zawadzkiej - jeśli projekt otrzymałby dofinansowanie unijne z RPO, musiałby zostać zbudowane i rozliczone do końca 2015 roku.
