Stare traktory wyjadą na...
Do Muzeum Rolnictwa w Ciechanowcu powrócił po zabiegach konserwatorskich niezwykły ciągnik UNIWERSAL-2. To jedyny tego typu ciągnik w Polsce, choć produkowany był przez 20 lat w Związku Radzieckim. Ciągnik jest już sprawny technicznie i weźmie udział w niedzielnym korowodzie zabytkowych traktorów, który będzie jedną z atrakcji odbywającego się tego dnia w ciechanowieckim Muzeum „Podlaskiego Święta Chleba”.
W sumie w korowodzie weźmie udział kilkanaście zabytkowych ciągników zgromadzonych w kolekcji Muzeum Rolnictwa im. ks. K. Kluka. Za kierownicą kilkunastu ciągników zasiądą pracownice Muzeum z dyrektor Dorotą Łapiak na czele, która poprowadzi najstarszy ciągnik z kolekcji - ciągówkę Lanza z 1923 r.
Na kilka dni przed paradą do ciechanowieckiego Muzeum powrócił z niezwykły ciągnik UNIWERSAL-2. To jedyny tego typu ciągnik w Polsce. Mimo, że produkcji radzieckiej, to konstrukcji amerykańskiej. Ponieważ w ówczesnym Związku Radzieckim brakowało czasu i doświadczenia do opracowania własnej konstrukcji, postanowiono skopiować istniejący model bez respektowania ochrony praw patentowych. Można powiedzieć, że radziecki Uniwersal jest wierną kopią amerykańskiego ciągnika Farmall Regular, oczywiście pomijając oznaczenia i kolorystykę ciągnika. Jak podają pracownicy Muzeum Rolnictwa do końca nie wiadomo jak wykonano rosyjską dokumentację ciągnika. Prawdopodobnie na przełomie 1931/32 roku przez sieć dealerów europejskich zakupiono dwa lub trzy egzemplarze Farmalla, które następnie rozebrano celem sporządzenia rysunków. Prototyp radzieckiego Uniwersala był gotowy prawdopodobnie już w 1933 roku. Do końca tego roku nastąpiło przestawienie maszyn i przygotowanie linii produkcyjnej. Oficjalnie montaż ciągników Uniwersal ruszył 1 stycznia 1934 roku. Przygotowano od razu dwie wersje: Uniwersal-1 (U-1) na trzykołowym podwoziu i klasyczny czterokołowy ciągnik Uniwersal-2 (U-2).
Ciągnik po powrocie z konserwacji jest w pełni sprawny technicznie. Turyści, którzy odwiedzą nas w trakcie obchodów XII Podlaskiego Święta Chleba będą mogli oficjalnie obejrzeć go i usłyszeć pracę jego silnika na wystawie pod nazwą „Dawnych maszyn czar” zlokalizowanej przy Muzeum Weterynarii.