Szansa na staż, a po nim stałą pracę...
Dodatkowe niemal 1,9 mln zł na zwalczanie bezrobocia otrzyma Urząd Pracy w Łomży. Dając pieniądze urzędowi Ministerstwo Pracy postawiło wyjątkowo ostre obwarowania. Przynajmniej co druga osoba, która dostanie wsparcie, musi znaleźć stałe zatrudnienie. Jeśli wyniki będą gorsze, urząd w przyszłym roku zostanie ukarany niższą dotacją. - Będziemy wybierać pracodawców, którzy pozwolą nam te kryteria wypełnić – mówi Hanna Huszcza z PUP Łomża.
Pieniądze pochodzą z podzielonych wczoraj przez Ministerstwo Pracy „odmrożonych” środków z Funduszu Pracy. Zostaną przeznaczone na pomoc bezrobotnym absolwentom, osobom po 50. roku życia oraz osobom w szczególnie trudnej sytuacji na rynku pracy. Z podzielonej pomiędzy województwa kwoty 450 mln zł do podlaskiego trafi 15 mln 782,4 tys. zł. W ramach tych środków mają być staże, prace interwencyjne, roboty publiczne, szkolenia w tym pokryte koszty studiów podyplomowych, ale także dofinansowanie podjęcia działalności gospodarczej i refundacja kosztów wyposażenia lub doposażenia stanowiska pracy.
- Powiatowy Urząd Pracy w Łomży w pierwszym podziale z tych środków dostał 1 mln 436 tys 900 zł i tu efektywność musi wynieść 50%, a następnego dnia jeszcze dodatkowe 461 tys 800 zł, ale w tym wypadku efektywność, czyli znalezienie stałej pracy przez bezrobotnego który otrzyma wsparcie, ma sięgnąć 66% - mówi Hanna Huszcza. - Będziemy wybierać pracodawców, którzy pozwolą nam te kryteria wypełnić – dodaje zaznaczając, że dotychczas takiej efektywności nie wymagano i większość osób kierowanych na przykład na straże w samorządach po ich zakończeniu nie znajdowało stałego zatrudnienia.