Po audytach w MOSiR będą konkursy
Zorganizowanie konkursów na kierowników obiektów, zastępcę dyrektora i być może samego dyrektora Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji zapowiedział prezydent Mieczysław Czerniawski. Ta ostatnia kwestia ma się wyjaśnić w poniedziałek. Jak mówił prezydent oczekuje stanowiska dyrektora Zbigniewa Sasinowskiego, który ma trzy opcje: zostaje dalej na stanowisku, złoży rezygnację lub prezydent da mu wypowiedzenie z pracy. Czerniawski zapewnia, że z przeprowadzonych audytów nie wynika, że sprawą MOSiR-u powinna zająć się prokuratura, ale wynika, że trzeba zmienić regulamin placówki.
Jak argumentował prezydent Czerniawski stary regulamin nie przystaje do tego co dziś wykonuje MOSiR – doszła druga pływalnia, jest oddany stadion, nie uwzględnia też bulwarów, którymi po ich wybudowaniu do końca tego roku też ma zająć się ta placówka.
- Musi być doprecyzowana struktura i sprawne zarządzanie obiektami – mówił prezydent. - Musi być zmiana kierowania MOSiR. Dzisiaj jednoosobowe zarządzanie jest niewykonalne – dodawał wskazując, że już kilka miesięcy temu Rada Miasta na jego wniosek zgodziła się, aby w MOSiR był też zastępca dyrektora.
Kolejną zmianą jaką ma wprowadzić nowy regulamin to zwiększenie kompetencji kierowników poszczególnych obiektów i konieczność powoływania ich w drodze konkursu.
- Nie może być tak, że kierownika się zatrudnia bez konkursu. Muszą być konkursy na kierowników i pracowników merytorycznych – mówił prezydent zastrzegając, że i wcześniej na niektóre stanowiska były organizowane konkursy.
Prezydent nie chciał jednoznacznie odpowiedzieć na pytania dziennikarzy czy zostanie także zmieniony dyrektor MOSiR Zbigniew Sasinowski. Mówił, że dziś rozmawiał z dyrektorem i ten poprosił go o czas do namysłu.
- Konkurs na pewno będzie na zastępcę dyrektora, pozostaje sprawa dyrektora i odpowiedź będzie w poniedziałek - wyjaśniał dodając, że są trzy opcje: obecny dyrektor zostanie na stanowisku, złoży rezygnację lub prezydent da mu wypowiedzenie z pracy, z należną odprawą, bo jest zatrudniony na stałe i "takie wypowiedzenie trzeba będzie odpowiednio uzasadnić".
Jednocześnie prezydent mówił, że ostatnio „MOSiR bardzo się uaktywnił”. Zapewnił także, że z audytu, który – jak mówił zgodnie z prawem nie może zostać upubliczniony – nie wynika jakoby sprawą placówki miała zajmować się prokuratura.
Prezydent przekazał także że z planowanego na ten rok budżetu placówki w kwocie 7,4 mln zł do końca kwietnia wydano 2,8 mln zł. Na uwagę, że jeśli to tempo wydatków się utrzyma to MOSiR-owi na koniec roku zabraknie ok. 1 mln zł. prezydent odpowiedział, że skarbnik miasta ma się temu przyjrzeć i że prawdopodobnie były jakieś większe zakupy w pierwszym kwartale roku.