Kompan i złodziej...
44-latek z Jedwabnego włamał się do jednego z mieszkań w tej miejscowości. Skradł około 4 tysięcy euro. Policjanci nie mieli większych problemów z jego złapaniem. Okazało się, że ofiara i złodziej dobrze się znają, a dzień wcześniej razem pili...
Jak podają policjanci do zdarzenia doszło w miniony piątek, najprawdopodobniej około godziny 23.00. Pokrzywdzony następnego dnia zgłosił się na posterunek Policji w Jedwabnem. Z jego relacji wynikało, że włamania mógł dokonać znajomy, z którym dzień wcześniej miał spotkanie na którym spożywali alkohol. Mężczyzna twierdził, że chwalił się współtowarzyszowi posiadaną w domu gotówką, a także przekazał mu informację o miejscu przechowywania pieniędzy. Gdy spotkanie dobiegło końca obaj panowie opuścili mieszkanie i każdy z nich udał się w innym kierunku. Gdy 32-latek wrócił do miejsca zamieszkania zobaczył wybitą szybę i brak pieniędzy w szafce. Swoje straty oszacował na około 4 tysięcy euro. Mundurowi natychmiast podjęli czynności i już następnego dnia w ręce funkcjonariuszy wpadł 44–letni kompan zgłaszającego. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnej izbie zatrzymań. Zatrzymany przyznał się do popełnionego czynu, zwrócił skradzione pieniądze i wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze.