Betlejemskie Światło Pokoju płonie w Łomży
Ponad 150 harcerek i harcerzy oraz mieszkańców Łomży pojawiło się na Starym Rynku, aby odpalić Betlejemskie Światło Pokoju, które przez Warszawę i Wiedeń dotarło aż z dalekiego Betlejem. Przekazywanie sobie żywego ognia z miejsca narodzin Chrystusa na granicach państw, między ludźmi różnych ras, języków, wiar czy środowisk to inicjatywa, która od 1986 r. ma łączyć: budzić w sercach nadzieję i umacniać pokój w Europie i na świecie.
Tradycyjnie na Starym Rynku w Łomży 22. grudnia o godz. 16.30 zebrali się harcerze Hufca Narwiańskiego ZHP im. Adama Chętnika, przybyli z Łomży i bliższych oraz dalszych okolic, takich jak Zambrów, Srebrna, Rosochate Kościelne, Czyżew, Jedwabne czy Komorowo. Mimo mrozu, ciepło witali wszystkich: komendantka hufca hm Dorota Górska i hm Adam Marek Frączek oraz wiceprezydent Łomży Mirosława Kluczek i wicestarosta Krzysztof Kozicki. Natomiast siedmioosobowy Mały eMDeK Magdy Sinoff z MDK-DŚT rozgrzewał każdego pastorałkami.
Watrę na Starym Rynku od Betlejemskiego Światła Pokoju w lampionie, który przyjechał ze spotkania Rady Naczelnej ZHP w stolicy, zapalili prezydent Łomży Mieczysław Czerniawski i Ojciec Jan Bońkowski z zakonu Braci Mniejszych Kapucynów.
- Przez kilkanaście lat przyjmowałem Betlejemskie Światło Pokoju na Białorusi – mówił w świetle pochodni i trzaskającej watry druh Huragan, czyli ojciec Jan Bońkowski. - Odbywało się to na granicy polsko-białoruskiej w Kuźnicy, następnie Światło jechało do Katedry w Grodnie, a potem jeszcze dalej do katolików i prawosławnych, nawet za góry Ural. Przekazywaliśmy to nasze Światło do Cerkwi z radością, ponieważ jest symbolem życia, jakie wszyscy dostaliśmy na Boże Narodzenie i na wieczność.
Na Starym Rynku zabrzmiała z ust harcerzy i sympatyków druhen w szarych i druhów w zielonych mundurach pieśń „Płonie ognisko i szumią knieje...”. Nad głowami szumiała lekko również srebrna łomżyńska choinka, na którą kpt. Krzysztof Milewski z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Łomży wwoził już po raz trzeci w życiu ozdoby. Ich twórcami są dzieci z łomżyńskich przedszkoli i szkół podstawowych, biorące udział w corocznym konkursie plastycznym „Zaczarowane święta po kurpiowsku”. Prace oceniali jurorzy: Michalina Jankowska, Mateusz Modzelewski i Marek Piotrowski. Pierwsze miejsca i nagrody otrzymali: Julia Dąbrowska i Kacper Sierzputowski z Niepublicznego Przedszkola Mały Artysta, Zofia Nagórska i Julia Maria Nagórska oraz Aleksandra Wołkowicz z SP nr 5 (kat. klasy I - III), a także Natalia Warnajtys z SP nr 2 w Łomży. Wyróżnienia zbiorowe ucieszyły grupę III z Publicznego Przedszkola nr 2 i PP nr 14 oraz klasę I b z SP nr 2. Wyróżnienie specjalne otrzymały pod choinkę nauczycielki przedszkola Mały Artysta.
Po pół godzinie Betlejemskie Światło Pokoju poniesiono w zniczykach w różne strony miasta, lecz najjaśniej świeciło ono po drodze do siedziby Hufca Łomża przy ul. Polowej, gdzie harcerki i harcerze kilku pokoleń dzielili się opłatkiem, śpiewem i dobrym słowem na święta i Nowy Rok.
Relacja: Mirosław R. Derewońko
Fot.: Krzysztof Mierzejewski
