Zimy nie ma, lodowiska też
Dopiero dziś ma odbyć się odbiór lodowiska zbudowanego na Orliku przy ul. Katyńskiej. Teoretycznie prace przy wartym grubo ponad pół miliona złotych lodowisku powinny zakończyć się 1 grudnia, ale się nie udało. Kiedy lodowisko zostanie udostępnione łomżanom też nie wiadomo. - Władze miasta oczekują, że wykonawca usunie występujące nieprawidłowości w terminie pozwalającym uruchomić lodowisko najpóźniej na Święta Bożego Narodzenia – podaje Łukasz Czech z ratusza.
Łomżyńskie lodowisko powstało, w ramach rządowego programu Biały Orlik. Ma 800 m2 powierzchni. I jak się okazuje z tą taflą lodu problemy były największe. Dopiero pod koniec ubiegłego tygodnia do Łomży dostarczono maszynę do pielęgnacji tafli lodowej, a w sobotę – jak podaje Czech - usunięto problemy techniczne związane z prawidłowym funkcjonowaniem agregatu chłodniczego. Teoretycznie już wszystko jest jak należy...
Odrębną kwestią jest jednak zapewnienie dojazdu i dojścia do lodowiska, które z uwagi na prowadzoną w pobliżu budowę galerii handlowej jest w tej chwili utrudnione. Jak zapowiada ratusz temat ten ma rozwiązać wykonawca galerii.
Tymczasem wczoraj został opublikowany zatwierdzony przez prezydenta Łomży cennik lodowiska. Bilet normalny godzinny ma kosztować 5zł, a ulgowy będzie o złotówkę tańszy. Zaoszczędzić będzie można wchodząc grupowo – minimum10 osób. Wówczas bilet godzinny będzie kosztował 2zł.