Podatki lokalne będą wyższe
W przyszłym roku łomżanie będą płacić wyższe podatki lokalne. Jutro radni zajmą się propozycjami prezydenta dotyczącymi wzrostu stawek podatków od nieruchomości i transportowych, ale także opłat za psy. O ile podatki mają ić w górę o wskaźnik inflacji, czyli 4,2%, to w przypadku opłat za psy stawki rosną o kilkanaście procent.
Najpowszechniejszy z podatków lokalnych czyli podatek od budynków mieszkalnych ma wzrosnąć z 63 do 66 groszy za każdy metr kwadratowy powierzchni użytkowej. To 94,3% maksymalnej w Polsce stawki tego podatku. Na nieco wyższym poziomie – 95% maksymalnej stawki – utrzymany ma być podatek od budynków lub ich części związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej oraz od budynków mieszkalnych lub ich części zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej. W przyszłym roku stawka tego podatku ma wynieść w Łomży 20 zł i 84 grosze, wobec 20 zł w tym roku.
O wskaźnik inflacji zostały podniesione także inne stawki podatków id nieruchomości m.in. podatek od gruntów związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej bez względu na sposób sklasyfikowania w ewidencji gruntów i budynków. W przyszłym roku ma on wynieść 77 groszy od 1 m² powierzchni, a w tym roku jest to 0,74zł.
W podobnym stopniu w Łomży mają wzrosnąć „podatki transportowe”, choć rząd dopuścił w tym wypadku prawdziwie drakońskie stawki. Przykładowo podatek od samochodów ciężarowych, o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 tony do 5,5 tony włącznie w Łomży ma wynieść 690zł (w tym roku jest to 662zł) a maksymalna ustanowiona przez rząd stawka jest o ponad sto złotych wyższa.
W największym stopniu skutki podwyżek „podatków” odczują właściciele psów. Za czworonoga zamieszkującego w bloku trzeba będzie zapłacić 90zł (w tym roku jest to 80zł, a w budownictwie jednorodzinnym 80zł (w tym roku 70).
Jutro radni Łomży mają zająć się też innymi podwyżkami. Zgodnie z planem podniosą opłaty za wodę i ścieki, oraz pensję prezydenta miasta.