Przejdź do treści Przejdź do menu
piątek, 26 kwietnia 2024 napisz DONOS@

„Romeo i Julia z Łomży” na ogólnopolskiej antenie TVP

Fabularyzowany reportaż „Romeo i Julia z Łomży”, przygotowany w łomżyńskim oddziale TVP Białystok będzie można obejrzeć w najbliższy piątek w TVP Info oraz TVP Białystok. Jego bohaterami są poległy w czasie rozbrajania Niemców 11 listopada 1918 roku dowódca łomżyńskiej POW Leon Kaliwoda oraz Halinka Jarnuszkiewiczówna, która odebrała sobie życie na grobie narzeczonego dwa miesiące po jego śmierci. - Chcieliśmy pokazać, jak w cieniu wielkiej historii rozgrywały się dramaty nie mniejsze, choć dotyczące jednostek - mówi reżyser Ewa Sznejder. - To historia na hollywoodzki film, ale ten leżał poza naszymi możliwościami... Chcieliśmy pokazać też Łomżę z jej pięknem sprzed lat i współczesnym, z jej tradycją i patriotyzmem.

Opowieść o romantycznej, zakończonej tragicznie miłości Leona Kaliwody i Halinki Jarnuszkiewiczówny trafiła najpierw na karty literatury - trzy lata temu, gdy nakładem Oficyny Wydawniczej „Stopka” ukazała się bowiem książka „Romeo i Julia z Łomży”, autorstwa Marii Kaczyńskiej.
- Gdyby nie benedyktyńska praca autorki, nie byłoby i tego reportażu – mówi Sznejder. - Maria Kaczyńska wsparła realizatorów swoją wiedzą i wystąpiła w materiale. Bardzo jesteśmy jej wdzięczni.
- Jest to dla mnie bardzo miłe, że na podstawie tej książki powstał taki reportaż - mówi Maria Kaczyńska, na co dzień dziennikarka „Kontaktów”. - Świadczy to o tym, że książka żyje, jest interesująca,  ludzie nadal ją czytają. Tym bardziej jest to miłe, że za ten temat wzięła się moja koleżanka, z którą wiele lat pracowałam w „Gazecie Współczesnej”. Nie brałam udziału w pracy nad scenariuszem, ale wiem, że nacisk będzie położony na obraz, typowo filmową technikę przekazu telewizyjnego. Będzie tam też dużo informacji z mojej książki, sama zresztą również występuję w filmie.

Rzeczona książka stała się podstawą scenariusza reportażu, którego autorem i reżyserem jest Ewa Sznejder. Główne role w tym krótkim filmie grają studenci z Łomży: Joanna Rosochacka i Rafał Jasiek. Poza nimi  na ekranie w inscenizacji wydarzeń z 1918 roku zobaczymy aktorów zambrowskiego Teatru Form Różnych i członków Grupy Rekonstrukcji Historycznej „Narew”. Konsultantem historycznym jest Michał Kaczyński, zaś autorami zdjęć są  Kamil Brzostowski i Michał Chojak. Film powstał w Łomży - zdjęcia realizowano na Placu Pocztowym, w Parku Miejskim, czyli dawnym Ogrodzie Spacerowym, zabytkowym cmentarzu i na ulicy Sienkiewicza. To właśnie w tym ostatnim miejscu 93 lata temu bojownicy Polskiej Organizacji Wojskowej - dowodzeni przez 20-letniego komendanta Leona Kaliwodę - natknęli się na kilkunastoosobowy niemiecki patrol. Wezwani do złożenia broni Niemcy odpowiedzieli ogniem. Kaliwoda został śmiertelnie raniony w szyję i zmarł po przeniesieniu do sutereny pobliskiego domu. Pośmiertnie odznaczony Orderem  Virtuti Militari, został pochowany na cmentarzu przy obecnej ulicy Kopernika.  Jego zrozpaczona narzeczona - zaledwie 16- letnia Halinka Jarnuszkiewiczówna – nieco ponad dwa miesiące później popełniła samobójstwo na mogile ukochanego, strzelając sobie prosto w serce. Spoczywają obok siebie do dziś, wywołując zadumę nad koleją ludzkich losów. 
- Co była najfajniesze - zastanawia się Ewa Sznejder? - Autentyczna radość łomżyniaków i zainteresowanie naszą produkcją. Publiczność towarzyszyła nam przy wszystkich ujęciach, okazując wielką sympatię. Ludzi cieszyło, że ich rodzinne miasto ma tak fascynującą historię, którą warto pokazać całej Polsce.  A nas cieszyła ich radość – bo przecież ten materiał robiliśmy dla nich. Najtrudniejsze było ominięcie reklam, bankomatów, znaków drogowych podczas realizacji części historycznej. Zdjęcia na cmentarzu kręciliśmy tuż przed Dniem Wszystkich Świętych – dziękujemy za cierpliwość wszystkim, którym trochę przeszkodziliśmy w sprzątaniu grobów bliskich.
Rekonstrukcja wydarzeń z pierwszego dnia niepodległości miała miejsce w niedzielę 23 października. Była to najtrudniejsza do nakręcenia część reportażu - z powodu zmian - głównie architektonicznych - które zaszły w Łomży od 1918 roku. Autorom filmu zależało jednak, by zdjęcia powstały w miejscu, gdzie poległ Leon Kaliwoda - na ulicy Sienkiewicza.

Fabularyzowany reportaż „Romeo i Julia z Łomży” będzie można zobaczyć już w piątek 11 listopada, w Święto Niepodległości, na TVP Info oraz TVP Białystok o godzinie 14.15.

Wojciech Chamryk
Zdjęcia: TVP Info Białystok oddział w Łomży


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę