Pierwsza „stalowa ścianka szczelna” łomżyńskich bulwarów
Stalowa ścianka szczelna – tak fachowo nazywa się to coś, co dziś zaczęto budować nad brzegiem Narwi w Łomży. Zahaczające o siebie stalowe, wbite w ziemię kilkumetrowej długości elementy stworzą coś w rodzaju fundamentu, na którym zostanie zbudowana przystań. - Samo ich wbijanie potrwa do końca października, może do połowy listopada – mówi Paweł Surowiecki, prezes firmy WodBud, podwykonawcy na budowie bulwarów nadnarwiańskich.
Choć ruch na placu budowy bulwarów w Łomży zaczął się 1 sierpnia, dotychczas wykonywane były właściwie tylko prace porządkowe i przygotowawcze, a teraz zaczęła się właściwa budowa.
- Nie jest to łatwa praca. Grunt jest tutaj gliniasty, trudno się wbija te elementy i pewnie część trzeba będzie wymienić – ocenia już na samym początku inż. Paweł Surowiecki. - Praca w takich warunkach wymaga większej niż normalnie wiedzy doświadczenia i oczywiście więcej pieniędzy – dodaje.
Od początku budowniczym bulwarów pracę utrudnia też sama Narew. Rzeka jest na wyjątkowo wysokim jak na tę porę roku poziomie. Z tego względu nie można np. zacząć umacniania jej południowego brzegu na odcinku od planowanej przystani z portem w kierunku Hospicjum.
- Woda jest o jakieś 100cm za wysoka, ale opada. Dziś ubyło jakieś 7 cm. Jeśli nie będzie większych opadów, to wygląda na to, że za dwa tygodnie będzie można także te prace zacząć – dodaje.
Na razie jednak trudno mówić o jakichkolwiek opóźnieniach.
- Przy tego typu budowach jest wiele niewiadomych. Dlatego np. tę budowę stalowej ścianki szczelnej zaczęliśmy już teraz, choć zgodnie z harmonogramem powinniśmy rozpocząć wbijanie dopiero 1 września – mówi inż. Surowiecki.
Przypomnijmy docelowo bulwary w Łomży mają się rozpościerać pomiędzy dwoma mostami, ale ze względu na ograniczone możliwości finansowe prace zostały podzielone na etapy. Pierwszy obejmuje budowy ścieżki pieszej i rowerowej wzdłuż Narwi o długość ok 500 metrów, portu rzecznego w okolicach ulicy Żydowskiej, mariny oraz obiektów dodatkowej infrastruktury takich jak ulice dojazdowe i parkingi, hangar z warsztatem szkutniczym czy toaletami. Za ich wykonanie zwycięzca miejskiego przetargu, warszawska firma Warbud ma dostać niemal 14 mln zł. Większość środków będzie pochodziła z funduszy unijnych. Zgodnie z umową prace mają zostać zakończone w listopadzie przyszłego roku.