Wyborcza: Tragedia pod Zambrowem. To nie wina kierowcy
W lutym w Woli Zambrowskiej, na drodze krajowej nr 66, zginęło sześciu młodych mężczyzn. Bus którym jechali nagle zjechał na przeciwległy pas ruchu, stanął w poprzek jezdni i wtedy uderzyła w niego ciężarowa scania z przyczepą. „Przyczyną wypadku było miejscowe oblodzenie jezdni” - cytuje opinię biegłego Gazeta Wyborcza Białystok.
Do tragicznego wypadku doszło 10 lutego, kilka minut po godz. 5. W jadzącym z Hajnówki przez Zambrów do Warszawy oplu vivaro zginęło sześciu mężczyzn w wieku od 23 do 33 lat.
Od początku przyczyny wypadku nie były jednoznaczne. Teraz opinia eksperta z zakresu badań wypadków drogowych wyeliminowała winę kierowcy.
„W istniejących warunkach kierowca nie mógł takiej sytuacji przewidzieć i nie mógł zareagować na takie zdarzenie” - jednoznacznie stwierdzili biegli.
Na jezdni była gruba warstwa lodu. Na razie nie wiadomo jak powstała. W przyszłym tygodniu ma być gotowa również ekspertyza dotycząca stanu tej drogi. Ma ona też wyjaśnić czy nie było błędów podczas budowy – podaje Gazeta.
Źródło: Gazeta Wyborcza Białystok