Korek Łomża
Tak zakorkowanej Łomży o poranku dawno nie było. Drogowcy zamknęli dziś pół Ronda Solidarności, co samo w sobie przysporzyło kłopotu kierowcom jadącym Piłsudskiego i Ul. Zawadzką, na domiar złego w ciągu godziny na terenie miasta doszło do czterech kolizji i jeszcze jednej poza Łomżą. W jednej z miejskich stłuczek udział miał policyjny radiowóz. Obaj policjanci zostali przewiezieni do szpitala.
Pierwsza stłuczka miała miejsce o godz. 6.44 na skrzyżowaniu Piłsudskiego i Szosy Zambrowskiej. O godz. 7.02 policji zgłoszono stłuczkę do której doszło na skrzyżowaniu Chopina i Piłsudskiego. Kolejne zdarzenia było na drodze z Łomży do Ostrowi Mazowieckiej – volvo wylądowało w rowie, a następna miejska stłuczka była niejako wynikiem tego zdarzenia. Jadący na miejsce policyjny radiowóz (alfa) o godz. 7.30 miał stłuczkę na rondzie Lutosławskiego, czyli skrzyżowaniu Szosy Zambrowskiej i Sikorskiego. Jak podaje Izabela Białomyzy z KMP w Łomży tu utrudnienia są większe niż w innych miejscach, bo obaj policjanci zostali przewiezieni do szpitala w związku z czym czynności prowadzone przez funkcjonariuszy muszą być takie jak przy wypadku drogowym.
To jeszcze nie koniec porannych zdarzeń drogowych z Łomży. O 7.42 funkcjonariusze Inspekcji Transportu Drogowego powiadomili dyżurnego ruchu o stłuczce dwóch tirów na ul. Zjazd. Tu na szczęście obyło się bez konieczności interwencji. Obaj kierowcy szybko doszli do porozumienia i pojechali dalej.