Lomza WIFI działa, ale...
Od sierpnia ubiegłego roku w Łomży działają trzy miejskie hotspoty czyli urządzenia „rozsiewające” internet. Z takiego bezpłatnego dostępu do sieci może korzystać każdy, kto tylko znajdzie się w ich zasięgu. Na razie w mieście są trzy hotspoty na Starym Rynku, na terenie dawnej strzelnicy na os. Konstytucji 3-go Maja oraz Skate Parku przy ul. Księżnej Anny, tyle tylko, że nie zawsze dzięki nim można „poserfować”. Ratusz odpowiada, że hotspoty działają, „jednakże czasami mogą występować problemy z dostępem do internetu za pomocą hotspota lub wrażenie jego niedziałania z powodu wolnego transferu lub gubienia pakietów”.
Przypomnijmy przez lata obiecano budowę sieci bezpłatnego szerokopasmowego dostępu do internetu w Łomży. Na razie wyszły z tego trzy hotspoty. Za ich budowę miasto zapłaciło niemal równe 64 tys zł. Jak podaje Łukasz Czech, mimo wyrażeń, że urządzenia nie działają do tej pory nie trzeba było wydawać żadnych pieniędzy na naprawy. Jedyne koszty jakie miasto ponosi to koszt opłaty za rezerwację częstotliwości, który w tym roku wynosi 1 353,34 zł brutto.
Odpowiedzi na pytana czy mieszkańcy Łomży korzystają z hotspotów? i do czego wykorzystują bezpłatny miejski internet? niestety pozostają bez odpowiedzi.
- Statystyki wykorzystania hotspotów nie są obecnie sporządzane, ponieważ będzie to dopiero przedmiotem dalszej rozbudowy sieci – podaje Łukasz Czech.