NIK o Orlikach m.in. w Małym Płocku
Wybudowanie Orlików zapewniło dzieciom i młodzieży możliwość aktywnej rekreacji w warunkach niedostępnych wcześniej w wielu małych gminach, niemniej kontrola Najwyższej Izby Kontroli ujawniła, że podczas powstawania boisk doszło do całego szeregu nieprawidłowości. Wśród kontrolowanych Orlików były także te z naszego regionu i także tu kontrolerzy dopatrzyli się nieprawidłowości.
NIK rozpoczęła kontrolę budowy Orlików od szczebla najniższego - od samorządów. Skontrolowano 31 Orlików zbudowanych w ramach I i II edycji (2008-2009) rządowego programu „Moje Boisko - Orlik 2012”. Tylko w dwóch przypadkach NIK do boisk nie miała zarzutów.
Jak podała Izba gminy nie stosowały się rzetelnie do wytycznych Ministerstwa, dotyczących sposobu wykonania Orlików, a jakość boisk zbyt często budzi zastrzeżenia. Kontrolerzy odnotowali także przypadki lekceważenia prawa budowlanego i to zarówno przez gminy, jak i przez inspektorów nadzoru inwestorskiego. W podsumowaniu raportu NIK stwierdza, że samorządy muszą bardziej dbać o pełne wykorzystanie Orlików, a zwłaszcza o właściwy nadzór nad obiektami. Wśród skontrolowanych był m.in. Orlik w gminie Mały Płock w powiecie kolneńskim. Jak czytamy w raporcie rozpoczęto użytkowanie kompleksu boisk Orlik 2012 1 czerwca 2009 r, ale do czasu zakończenia kontroli NIK (17 maja 2010 r.) nie zatrudniono jednak trenera środowiskowego do pracy z osobami korzystającymi z boisk, pomimo zobowiązania się do tego w umowach o dofinansowanie budowy ze środków budżetu państwa i z budżetu województwa podlaskiego.
Po kontrolach Bakałarzewie, Gibach i Małym Płocku w województwie podlaskim NIK skierowała zawiadomienia do Podlaskiej Okręgowej Izby Inżynierów Budownictwa, w zakresie naruszeń Praw budowlanego objętych odpowiedzialnością zawodową, której orzekanie należy do właściwości tej Izby – czytamy w dokumencie.
„Orliki” za drogie
Z wyliczeń NIK wynika, że w przypadku budowy Orlików w województwie podlaskim, w pierwszej edycji programu, średni koszt wynosił ponad 1 mln 228 tys złotych, a w drugiej Orliki były już o niemal 10% tańsze. W ocenie NIK samorządy przystąpiły do Programu „Moje Boisko - Orlik 2012” bez rzetelnej wiedzy na temat rzeczywistych kosztów budowy boisk. W swoich obliczeniach opierały się na szacunkowych kwotach podawanych przez Ministerstwo. Jednak na 29 Orlików wybudowanych w wariancie podstawowym zaledwie w czterech przypadkach gminy zmieściły się w przedziale szacowanym przez Ministerstwo (ok. 1 100 tys.). Wiele samorządów dołożyło nawet dwa razy więcej pieniędzy, niż pierwotnie zakładano.
Po kontroli w gminach NIK zapowiada, że w najbliższym czasie kontrolerzy Izby wkroczą do Ministerstwa Sportu i Turystyki, aby przyjrzeć się działaniom kolejnych ministrów, odpowiadających za program Orlików.
