Deja Vu
- To nie prawda (…), że gdzieś obok ludziom żyje się lepiej i dostatniej - czytamy na oficjalnej stronie internetowej ratusza. - Aby się o tym przekonać, czasem po prostu wystarczy rozejrzeć się wokół siebie, otworzyć oczy, wyjść z „szufladki”... - To słowa ze swoistego „orędzia” nowego prezydenta Łomży Mieczysława Czerniawskiego do łomżyńskich internautów. Słowa, które nie tylko nam kojarzą się z kultowym filmem Juliusza Machulskiego pt. Kingsajz (1987r.).
Filmy Machulskiego, podobnie jak Stanisława Barei, pełne są scen ale i zdań, które przeszły do historii nie tylko polskiego kina, ale także do powszechnej historii PRL-u. „Każdy kilogram obywatela z wyższym wykształceniem szczególnym dobrem narodu” - możemy się dowiedzieć z filmu „Miś” Stanisława Barei. „Ja wiem, że polococktowcy nas nie kochają, ale my ich tak długo będziemy kochać, aż oni nas w końcu pokochają” - mówił Szyszkownik Kilkujadek – postać z filmu Kingsajz Juliusza Machulskiego.
I właśnie list prezydenta Mieczysława Czerniawskiego do łomżyńskich internautów, zamieszczony kilka dni temu na oficjalnej stronie internetowej Urzędu Miejskiego (zobacz), dzięki podobnym cytatom, ma szansę na stałe zapisać się w najnowszej historii miasta.
Otóż i one: „Zastanów się co Ty możesz dać z siebie swojemu miastu, by było miejscem jeszcze bardziej przyjaznym, zadbanym, gościnnym, zasobnym, rozwiniętym gospodarczo(...) - „zachęca szczerze” prezydent, który nieco dalej informuje, iż „rozpoczynamy trudną pracę nad zmienianiem oblicza naszej Łomży, ścisłym „powiązaniem” jej z Narwią.”
Na czym owa praca ma polegać? Nie bardzo wiadomo. To co zapowiada prezydent, to w większości efekty prac byłej ekipy rządzącej w łomżyńskim ratuszu. „To nie tylko tak upragnione od wielu lat przez pokolenia łomżyniaków bulwary. Już niebawem pojedziemy komfortowymi autobusami po nowych, równych ulicach. Rysuje się szansa na nowe miejsca pracy, dzięki już coraz bardziej realnej strefie ekonomicznej. Wkrótce spotkamy się w nowej, supernowoczesnej pływalni. Przed nami nowy rok kolejnych ważnych wydarzeń kulturalnych i sportowych – także tych na zmodernizowanym już stadionie. Na deskach projektantów rodzą się kolejne plany zmieniania naszej łomżyńskiej rzeczywistości.”
Po tym dłuższym cytacie następują zdania, które bezpośrednio nawiązują do twórczości Juliusza Machulskiego. „To nie prawda, że jesteśmy zaściankiem, że gdzieś obok ludziom żyje się lepiej i dostatniej. Aby się o tym przekonać, czasem po prostu wystarczy rozejrzeć się wokół siebie, otworzyć oczy, wyjść z „szufladki”...” - pisze prezydent pozostawiając na końcu zdania wielokropek jakby chciał nawiązać do piosenki pt. „Szuflandia” z filmu Kingsajz w reżyserii Juliusza Machulskiego.
Piosenka ta zaczyna się słowami:
Szuflado ma
Kocham i uwielbiam cię
Chociaż takiego dna nie ma nigdzie na świecie(...)
No cóż... Na koniec nie pozostaje nam nic innego jak polecić wsłuchanie się w słowa piosenki i powtórzyć za prezydentem: „zapraszam i zachęcam: bądźmy jedno. Bądźmy razem pod naszym wspólnym łomżyńskim dachem...”
P.S.
„ejkum kejkum, Olo ratuj”
- to też z Kingsajz.
